Jest ważna "furtka" ws. Ziobry. Nawet choroba może nie zablokować przesłuchania

Łukasz Grzegorczyk
04 marca 2024, 19:02 • 1 minuta czytania
Czy stan zdrowia Zbigniewa Ziobry definitywnie przekreśla możliwość przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości? Spekulacji na ten temat nie brakuje, ale jeden z członków komisji śledczej ws. Pegasusa zwrócił uwagę, że istnieje pewna "furtka" w tej sprawie.
Jest ważna "furtka" ws. Ziobry. Nawet choroba może nie zablokować przesłuchania Fot. Filip Naumienko/REPORTER

– Na pewno nie pozwolę na to, by narracja jego kamratów z Suwerennej Polski stała się jakąkolwiek wyrocznią w sprawie jego przesłuchania – powiedział Witold Zembaczyński w programie "Tłit" Wirtualnej Polski.


To oczywiście reakcja na domysły wokół sytuacji Zbigniewa Ziobry. Członek komisji śledczej ds. Pegasusa nie ma wątpliwości, że były minister sprawiedliwości i prokurator generalny jest "bardzo interesującym świadkiem w sprawie".

Jego przesłuchanie byłoby jeszcze bardziej uzasadnione w związku z najnowszymi doniesieniami o podsłuchach. Jak ujawniła 4 marca "Gazeta Wyborcza", polskie służby do inwigilacji miały wykorzystywać nie tylko Pegasusa, ale również narzędzia szpiegowskiego Hermes. A to oznacza kolejny wątek w głośnej aferze.

Co z przesłuchaniem Ziobry ws. Pegasusa?

Zembaczyński w programie WP przyznał, że docierają do niego różne plotki na temat stanu zdrowia byłego prokuratora generalnego. Wyjaśnił, że jeśli Ziobro dwa razy nie będzie mógł się stawić jako świadek, przedstawiając zwolnienie lekarskie, zostanie ono poddane ocenie biegłych.

Członek komisji śledczej zwrócił też uwagę na coś istotnego. Z jego wypowiedzi może wynikać, że nawet choroba Ziobry nie musi przekreślać możliwości przesłuchania go.

– Nawet gdyby to badanie zwolnienia lekarskiego miało wyglądać w ten sposób, że nie może się stawić, to jest również furtka do tego, żeby przesłuchać go w miejscu pobytu – wyjaśnił Zembaczyński.

Choroba Ziobry

Od tygodni mnożą się pogłoski o tym, na co choruje Ziobro i w jakim stanie jest były minister. – Pan minister Ziobro ma zaawansowaną formę nowotworu przełyku. Rokowania są trudne. W momencie wykrycia były przerzuty – potwierdzał niedawno polityk Suwerennej Polski Michał Wójcik programie Onetu.

Skomentował też to, czy Ziobro pojawi się przed komisją ds. Pegasusa. – Oczywiście, że minister Ziobro chce być przesłuchany, nawet w komisji ds. Pegasusa, to my składaliśmy wniosek o przesłuchanie pana ministra, żeby pokazać, jakie są manipulacje, ale wtedy, gdy będzie to możliwe – mówił. Wójcik dodawał, że "dziś minister Ziobro walczy o życie".

– Jeżeli zostanie złożony wniosek o przesłuchanie pana Ziobry, to zostanie wezwany na przesłuchanie. Jeżeli wyśle zwolnienie lekarskie, poproszę biegłego o opinię – stwierdził z kolei w rozmowie z "Faktem" przewodniczący komisji ds. wyborów kopertowych Dariusz Joński.

Nie jest on pierwszym politykiem obozu rządzącego, który zwraca uwagę na potrzebę weryfikacji stanu zdrowia Ziobry. Wcześniej Tomasz Trela z Nowej Lewicy zaznaczył, że jeśli były minister nie stawi się przed komisją, trzeba będzie przesłuchać go w miejscu pobytu.