Dziennikarki naTemat z nominacją w prestiżowym konkursie! Oto reportaż doceniony przez jury

redakcja naTemat.pl
04 kwietnia 2024, 18:52 • 1 minuta czytania
Jury Festiwalu Wrażliwego ogłosiło w czwartek nazwiska reporterek i reporterów nominowanych do tegorocznej nagrody Grand Prix. Daria Różańska-Danisz oraz Aneta Olender z naTemat.pl otrzymały nominację w kategorii reportaż prasowy za materiał "Dom zły przy Kosynierskiej. 'Czuć było ropą. Kamil leżał na łóżku przy piecu, zwinięty jak śmieć'”. Nasze reporterki opisały w nim tragedię 8-letniego Kamilka z Częstochowy.
Reportaż Darii Różańskiej i Anety Olender z nominacją w Grand Prix Festiwalu Wrażliwego! Fot. Maciej Stanik / naTemat.pl

"Szukamy opowieści, które otwierają oczy. Dzięki którym zobaczymy drugiego człowieka i odważymy pochylić się nad nim. Uważności, która pomoże nam lepiej go zrozumieć i wrażliwości, która da nam odwagę, by działać" – to główna idea, jaka przyświeca organizatorom Festiwalu Wrażliwego.


Pierwsza jego edycja odbyła się w 2017 roku i od tego czasu jury każdego roku wybiera do konkursu najlepsze reportaże i dokumenty o tematyce wrażliwej społecznie. Każda edycja festiwalu ma także swój temat przewodni, w tym roku jest to: szeroko pojęta komunikacja międzypokoleniowa.

Daria Różańska i Aneta Olender z naTemat z nominacją w Grand Prix Festiwalu Wrażliwego!

W czwartek jury festiwalu ogłosiło reporterki i reporterów nominowanych do Grand Prix W kategorii reportaż prasowy dziennikarki naTemat.pl Daria Różańska-Danisz i Aneta Olender otrzymały nominację za materiał "Dom zły przy Kosynierskiej. 'Czuć było ropą. Kamil leżał na łóżku przy piecu, zwinięty jak śmieć'". Współautorem tego reportażu jest Maciej Stanik.

Dziennikarki opisały w nim o cierpieniach 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Chłopiec został skatowany przez swojego ojczyma Dawida B., który rzucił go na gorący piec. Dziecko prawie tydzień leżało w domu w męczarniach, a służby powiadomił dopiero jego biologiczny ojciec, Artur Topól. Okazało się, że w tym czasie w domu przebywały aż cztery osoby dorosłe, które nie reagowały na dramat chłopca.

Kamil zmarł 8 maja 2023 roku w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, po tym, jak przez miesiąc lekarze walczyli o jego życie. Dziecko miało za sobą szereg operacji, a w planach były kolejne.

Krzyczał: "Tata pomóż, ciocia pomóż, Mateusz pomóż". Płakał. Ta jego twarz, oblana benzyną albo jakąś inną substancją. Nie mogę tego z głowy wyrzucić. Na pożegnaniu miał makijaż, ale i tak było widać te oparzenia – mówi ojciec Kamilka. Jego syn przez prawie tydzień leżał skatowany. W dwupokojowym, przechodnim mieszkaniu było 11 osób, w kamienicy – kilkadziesiąt. Nikt nic nie słyszał. Nikt nic nie widział.Dom zły przy Kosynierskiej. "Czuć było ropą. Kamil leżał na łóżku przy piecu, zwinięty jak śmieć"fragment nominowanego reportażu

Ogłoszenie zwycięzców odbędzie się 19 kwietnia podczas Gali Festiwalu Wrażliwego w Muzeum Emigracji w Gdyni.

Dodajmy, że nasi dziennikarze za ten sam reportaż otrzymali nominację do nagrody Grand Press 2023 w kategorii reportaż prasowy/internetowy.

Czytaj także: https://natemat.pl/488684,dom-zly-na-kosynierskiej-dlaczego-nikt-nie-pomogl-osmioletniemu-kamilowi