Nie żyje Stanisław Witek. Mąż byłej marszałek Sejmu zmarł po długiej hospitalizacji
"W wieku 72 lat po długiej i ciężkiej chorobie zmarł Stanisław Witek, były członek Zarządu Regionu Zagłębie Miedziowe i działacz Solidarności oświatowej" – czytamy w komunikacie legnicko-jeleniogórskich struktur Prawa i Sprawiedliwości.
"Głębokie wyrazy współczucia oraz nasze kondolencje kierujemy do Elżbiety Witek i całej Rodziny zmarłego" – dodano.
Nie tylko mąż wpływowej żony z PiS... Kim był Stanisław Witek?
Jak wspominaliśmy już wcześniej w naTemat.pl, Stanisław Witek urodził się 13 grudnia 1952 w Jaworze. Później na studia wyjechał do oddalonego o 70 km Wrocławia, gdzie został absolwentem Instytutu Historycznego Uniwersytetu Wrocławskiego.
Po ukończeniu studiów 25-letni Witek wrócił do rodzinnej miejscowości. W latach 1977-1983 pracował jako wychowawca w Państwowym Zakładzie Wychowawczym w Jaworze. Nauczał też historii w Szkole Podstawowej w dolnośląskich Paszowicach.
Stanisław Witek poznał swoją przyszłą żonę Elżbietę Zbanuch (panieńskie nazwisko) jeszcze w dzieciństwie. Miał wpaść młodej Eli w oko, gdy pod koniec podstawówki odwiedzał jej starszą siostrę. Stanisław został jej narzeczonym, a kilka lat później mężem.
Małżeństwo doczekało się dwóch córek: urodzonej w 1988 roku Marty i Gabrieli, która przyszła na świat trzy lata później. Obie córki poszły w ślady zawodowe rodziców – starsza jest nauczycielką, a młodsza – przedszkolanką.
Stanisław Witek w październiku 1980 roku został członkiem Komitetu Założycielskiego "S" pracowników Oświaty i Wychowania. Organizacja do dziś skupia nauczycieli zrzeszonych w Niezależnym Samorządnym Związku Zawodowym "Solidarność”.
Mąż Elżbiety Witek angażował się w działalność opozycyjną. Od wybuchu stanu wojennego zajmował się kolportażem nielegalnych gazet i ulotek. Brał też udział w akcjach plakatowych i protestach.
Za podziemną działalność Witka wielokrotnie zatrzymywano. Po raz pierwszy miało to miejsce 3 września 1982, gdy uczestniczył w antyrządowych manifestacjach w Legnicy. Skazano go wtedy na trzy miesiące pozbawienia wolności.
Stanisława Witka początkowo przetrzymywano w Areszcie Śledczym w Świdnicy, następnie w Zakładzie Karnym we Wrocławiu. Zgodnie z postanowieniem sądu zwolniono go z odbywania kary w grudniu 1982 roku.
Za działalność opozycyjną Witka w 2009 roku odznaczono Krzyżem Kawalerskim Odrodzenia Polski, a w 2016 roku nadano mu Krzyż Wolności i Solidarności. W 2002 roku wyróżniono go Złotą Odznaką Sekcji Krajowej OiW "S".
Mąż byłej marszałek Sejmu z ramienia PiS, podobnie jak ona, był zaangażowany w politykę. W 2018 roku został radnym powiatu jaworskiego. W wyborach samorządowych uzyskał 11,63 proc. wszystkich głosów w okręgu.
Stanisław Witek wiele lat spędził na OIOM-ie. Były zarzuty o blokowanie miejsca dla innych chorych
Nazwisko Stanisława Witka ogólnopolski rozgłos zyskało jednak w równie smutnych, co kontrowersyjnych okolicznościach.
Wiosną 2023 roku Przemysław Gruca i Mariusz Gierszewski z Radia ZET podali, iż znajdujący się od dawna w stanie wegetatywnym mąż ówczesnej marszałek miał blokować miejsce na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.
Sprawa ta została skierowana do Prokuratury Rejonowej w Legnicy, ale ta pod koniec kwietnia ubiegłego roku odmówiła wszczęcia śledztwa. Ostatecznie poinformowano jednak, że po ponad dwóch latach spędzonych na OIOM-ie doszło do przeniesienia męża Elżbiety Witek na oddział paliatywny.