Zmarł tuż po wyjściu ze szpitala. Znaleziono go na ulicy w centrum Łodzi

redakcja naTemat.pl
17 kwietnia 2024, 13:22 • 1 minuta czytania
29-letni mężczyzna trafił do szpitala z urazem głowy. Tuż po otrzymaniu pomocy i opuszczeniu placówki upadł twarzą na chodnik. Na miejscu pomocy próbowali udzielić mu przechodnie. Konieczne było zablokowanie całego ruchu drogowego i tramwajowego. Niestety, podjęte działania nie przyniosły oczekiwanego skutku.
Łódź. Zmarł tuż po wyjściu ze szpitala. Mężczyzna leżał na środku ulicy. Fot. Krzysztof Kaniewski / Reporter / East News

Ciało mężczyzny leżało na ulicy w centrum Łodzi.

Informacje na temat niepokojącego zdarzenia przekazali dziennikarze TVN24. Jak czytamy, w środę o 4 nad ranem przy ulicy Kilińskiego 121 w Łodzi odnaleziono ciało. Okazało się, że zmarły to 29-letni mężczyzna.


W rozmowie ze stacją rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, prok. Krzysztof Kopania wyjaśnił, że mężczyzna zmarł niedługo po wypisaniu ze szpitala. Trafił tam z powodu urazu głowy.

– Z dotychczasowych ustaleń, a są one niemal kompletne, wynika, że 29-letni mężczyzna po północy trafił do jednego z łódzkich szpitali z urazem głowy, tam zaopatrzono ranę, przeprowadzono diagnostykę i wypisano go do domu – powiedział.

Do śmierci najprawdopodobniej doszło, bowiem mężczyzna przewrócił w drodze do domu. – Po wyjściu ze szpitala udał się w kierunku domu. Idąc ulicą Kilińskiego, nagle przewrócił się, upadł na twarz i prawdopodobnie doznał śmiertelnego urazu – dodał.

Służbom udało się zabezpieczyć zapis miejskiego monitoringu. Wynika z niego, że wypadek miał miejsce na oczach świadków. Przechodnie zaczęli udzielać mężczyźnie pierwszej pomocy.

Na miejscu stawiły się również służby. Konieczne było wstrzymanie ruchu tramwajów i samochodów. Próby ratowania życia poszkodowanego nie przyniosły jednak skutku.

TVN24 przekazał również, że udało się zabezpieczyć dokumentację medyczną zmarłego. Dzięki temu uda się ustalić, jaka konkretnie pomoc została udzielona 29-latkowi.

– Pobyt 29-latka w szpitalu łączył się z pewnymi wcześniejszymi dolegliwościami – przekazał stacji prok. Kopania. Nie wiadomo jednak, o jakie konkretnie dolegliwości czy objawy chodzi.

Konieczne będzie przeprowadzenie sekcji zwłok, która ustali dokładną przyczynę zgonu.