Gwiazdor Hollywood chce być Polakiem. Zdradził, dlaczego stara się o polskie obywatelstwo

Zuzanna Tomaszewicz
24 maja 2024, 09:01 • 1 minuta czytania
Jesse Eisenberg, znany widzom przede wszystkim z roli twórcy Facebooka w filmie "The Social Network", ubiega się o polskie obywatelstwo. Wiadomo, że hollywoodzki aktor złożył już odpowiedni wniosek. W jednym z wywiadów wyjaśnił, dlaczego cały proces jest dla niego tak ważny.
Jesse Eisenberg z filmu "The Social Network" stara się o polskie obywatelstwo. Dlaczego? Fot. MediaPunch / Associated Press / East News

Jesse Eisenberg to odtwórca roli Marka Zuckerberga w popularnym filmie biograficznym "The Social Network" w reżyserii Davida Finchera. 40-letniego aktora mogliśmy oglądać również w takich produkcjach jak "Zombieland" (2009), "Iluzja" (2013) oraz "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości" (2016).


Gwiazdor urodził się w Nowym Jorku, choć większość jego przodków pochodzi z Polski. Swego czasu w wywiadzie z Anną Wendzikowską wskazał, że ma rodzinę m.in. w Szczecinie, Zamościu i Lublinie.

Jesse Eisenberg stara się o polskie obywatelstwo

Niedawno Jesse Eisenberg uczestniczył w organizowanym w Poznaniu kongresie Impact'24, gdzie opowiadał o swojej więzi z Polską. W rozmowie z Marcinem Sawickim z programu "Dzień Dobry TVN" powiedział, że "mieszkając w Ameryce, czuł się odizolowany".

W wywiadzie z "Głosem Wielkopolskim" dodał zaś, że nie tylko jego rodzina wywodzi się z kraju nad Wisłą. "Bliscy mojej żony też są stąd" – tłumaczył.

Aktor wyznał na łamach dziennika, że ubiega się o polskie obywatelstwo, a stosowny wniosek złożył prawie rok temu. – Ponoć wszystkie papiery już przeszły i czekam na finalny podpis – oznajmił.

W wywiadzie z "Dzień Dobry TVN" mówił, że ma już polski PESEL i niezwykle istotne jest dla niego to, by jego żona oraz syn mogli spędzać z nim czas w Polsce.

Na tym nie kończą się powody, dla których Jesse Eisenberg chce być Polakiem. Jak sam zasugerował, zależy mu na naprawie wizerunku Polski w USA. – Sądzę, że historia Żydów i Polaków jest spleciona. Myślę też, że obecnie jest źle przedstawiana przez amerykańskich Żydów – skwitował.

Eisenberg i gwiazdor "Sukcesji" nakręcili film w Polsce

Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, Jesse Eisenberg stanął za kamerą filmu "A Real Pain", który opowiada o dwóch kuzynach, którzy dotąd nie utrzymywali ze sobą kontaktu, ale w obliczu śmierci babci wyruszają do Polski, gdzie podróżują szlakiem Holokaustu.

W głównych rolach w dramacie Eisenberg obsadził siebie i swojego kolegę po fachu, Kierana Culkina, zdobywcę Złotego Globu za serial "Sukcesja" HBO Max.

"Ich związek jest zabawny i napięty, to słodko-gorzka historia, w której odkrywamy, że nie musimy do siebie pasować, rozgrywająca się na tle tej niesamowicie dramatycznej historii" – tak relację pomiędzy kuzynami opisywał Jesse (który jest również scenarzystą filmu) w rozmowie z magazynem "Screen".

Premiera "A Real Pain" odbyła się 20 stycznia podczas festiwalu filmów niezależnych Sundance Film Festival. Na portalu Rotten Tomatoes tytuł może pochwalić się aż 91 proc. pozytywnych recenzji.

"Choć film mógł mieć więcej głębi, 'A Real Pain' pokazuje prawdziwy potencjał Jessego Eisenberga jako filmowca" – napisała Mae Abdulbaki z portalu Screen Rant. "To elegancka i elegijna propozycja od Eisenberga" – dodała Esther Zuckerman z czasopisma "GQ".

Czytaj także: https://natemat.pl/345925,10-gwiazd-hollywood-ktore-maja-polskie-korzenie-lista