Policja potwierdza nam szokujące doniesienia z Olsztyna. Sprawca wielkiego wypadku był pijany

Piotr Brzózka
27 maja 2024, 21:33 • 1 minuta czytania
Dramatyczny wypadek miał miejsce w Olsztynie. Ciężarówka staranowała tam autobus miejski i trzy samochody osobowe. Kilkanaście osób zostało rannych, stan trzech jest poważny. Kierowca wywrotki był kompletnie pijany. Świadkowie mówią, że jechał slalomem całą szerokością drogi.
Dramatyczny wypadek w Olsztynie. Policja potwierdza nam szokujące wieści Fot. KWP w Olsztynie/Facebook

Iście dantejskie sceny rozegrały się w poniedziałek 27 maja około godz. 19:00 na w Olsztynie na ulicy Bałtyckiej, w pobliżu skrzyżowania z al. Przyjaciół i ul. Jeziorną. Potężna, wielotonowa ciężarówka uderzyła w tył autobusu, którym podróżowało 16 osób, uszkodziła także kilka aut osobowych. Jedno z nich dachowało.


Chwilę potem wywrotka staranowała wiatę przystanku, a następnie stoczyła się z wysokiego, 4-metrowego nasypu.

Na miejsce natychmiast zostały wezwane wszystkie służby, w tym pogotowie, straż pożarna i policja.

Ciężarówka staranowała autobus w Olsztynie. Kierowca miał ponad 2 promile

Kierowca ciężarówki był pijany. Wstępne badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie – mówi w rozmowie z naTemat mł. asp. Jacek Wilczewski, oficer prasowy KMP w Olsztynie.

Funkcjonariusz przekazał nam, że w wypadku rannych zostało 13 osób, które już zostały przewiezione do szpitala. Stan trzech z nich został określony jako ciężki. Jednym z poszkodowanych jest sprawca wypadku. Mężczyzna póki co znajduje się pod opieką lekarzy, później – jeśli będzie to możliwe – zostanie przesłuchany.

Policja przesłuchuje właśnie świadków, zbierane są ślady na drodze, przeglądany będzie też monitoring. Na miejscu zdarzenia pojawił się I zastępca komendanta miejskiego policji w Olsztynie, Podinspektor Marcin Cydzik.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że na chwilę przed wypadkiem kierowca wywrotki jechał slalomem całą szerokością ulicy. Uszkodził nie tylko samochody, ale nawet przepierzenie przedzielające pasy ruchu.

– To była chwila moment. Stanęliśmy na światłach, w momencie ruszania silne uderzenie w tył autobusu i to wszystko. Zdążyłem wyprowadzić ludzi na zewnątrz, wezwać pogotowie i policję – powiedział Radiu Olsztyn kierowca autobusu, który uczestniczył w wypadku.

Po wypadku ulica Bałtycka została zablokowana w obydwu kierunkach. Mimo, że policja zorganizowała objazdy, w okolicy szybko zaczęły się tworzyć korki. Z rozbitych pojazdów na jezdnię wyciekły płyny, które muszą zostać zneutralizowane przez strażaków.

Radio Olsztyn ustaliło, że ciężarówka, której kierowca doprowadził do dramatycznego wypadku, należy do prywatnej firmy z powiatu nowomiejskiego.

Czytaj także: https://natemat.pl/312869,tragiczny-wypadek-autobusu-w-warszawie-nowe-zdjecia