Księżna Kate pojawiła się publicznie pierwszy raz od pół roku. Ludzie piszą jedno

Ola Gersz
15 czerwca 2024, 12:49 • 1 minuta czytania
Trooping the Colour to oficjalne urodziny brytyjskiego monarchy lub monarchini. I chociaż bohaterem tego święta jest król Karol III, to w tym roku oczy całego świata zwrócone są na księżną Kate. Żona księcia Williama pojawiła się na oficjalnym wydarzeniu po raz pierwszy od grudnia. Dzień wcześniej Kate, u której zdiagnozowano nowotwór, opublikowała oświadczenie o swojej chemioterapii.
Księżna Kat pojawiła się na królewskiej paradzie Fot. Rex Features/East News

Księżna Kate w marcu tego roku poinformowała, że przechodzi chemioterapię po tym, jak zdiagnozowano u niej nowotwór. Od tego czasu nie udziela się publicznie, chociaż już wcześniej zrobiła sobie przerwę w pełnieniu oficjalnych obowiązków, co wywołało lawinę spekulacji.


W piątek Kate opublikowała długie oświadczenie, w którym ogłosiła, że weźmie udział w Trooping the Colour 2024, które są corocznymi oficjalnym obchodami urodzin brytyjskiego władcy (mimo że król Karol III urodził się 14 listopada). Już wcześniej Pałac Buckingham ogłosił, że monarcha, który również walczy z rakiem, będzie uczestniczyć w wydarzeniu. "Z niecierpliwością czekam na udział w Paradzie Urodzinowej Króla w najbliższy weekend z moją rodziną i mam nadzieję, że latem dołączę do kilku publicznych wystąpień. Jednocześnie jednak wiem, że wciąż nie wyszłam na prostą" – napisała na Instagramie.

Księżna Kate na Trooping the Colour 2024. To jej pierwsze oficjalne wydarzenie od miesięcy

Zgodnie z zapowiedziami w sobotę 15 czerwca księżna Kate przybyła wraz z rodziną na paradę Trooping the Colour, która rozpoczęła się o godzinie 10 czasu lokalnego (11 czasu polskiego).

W sieci pojawiły się już zdjęcia, na których widzimy 44-latkę w samochodzie wraz z mężem księciem Williamem i trójką ich dzieci: prawie 11-letnim George'em, 9-letnią Charlotte i 6-letnim Louisem. Wszyscy byli w drodze na królewską uroczystość.

Księżna wybrała na oficjalne urodziny Karola III biały kostium z czarnymi elementami oraz biały kapelusz, diamentowe kolczyki i złotą broszkę. Jak zawsze ma nienaganny makijaż, a jej włosy starannie upięto w kok. Na fotografiach z samochodu Kate ma poważny wyraz twarzy i wyraz oczu, który zdradza jej poddenerwowanie i smutek, a jednocześnie lekką ekscytację.

Jednak podczas parady, już w karecie, małżonka następcy brytyjskiego tronu uśmiechała się szeroko do mijanych ludzi, a także do swoich dzieci.

Uśmiechnięte zdjęcie Kate obiegły media i internet, a w komentarzach pojawiają się zachwyty pod adresem jej wyglądu oraz wyrazy ulgi, że księżna Walii wydaje się być w dobrym stanie ducha (mimo że z pewnością jest zmęczona chemioterapią i osłabiona). "Bohaterka', "Ikona", "Wygląda przepięknie", "Ale się cieszę, że ją widzę", "Przyszła królowa, na którą zasługujemy", "Jest taka odważna" – piszą internauci.

Trooping the Colour tradycyjnie obejmuje uroczystą paradę w samym centrum Londynu oraz przegląd żołnierzy i oficerów przez Karola. Władca tym razem pojawi się jednak w karecie waz z królową Camillą, a nie konno, jak w zeszłym roku (co ma prawdopodobnie związek ze stanem zdrowia króla). Na koniu zobaczymy księcia Williama.

Brytyjska rodzina królewska tradycyjnie gromadzi się na balkonie pod koniec każdego Trooping the Colour, aby obejrzeć przelot Królewskich Sił Powietrznych.

Jak się czuje księżna Kate? Żona księcia Williama walczy z rakiem

W pierwszych słowach opublikowanego w piątek oświadczenia, księżna Kate podziękowała za słowa wsparcia i zachęty spływające w ostatnich miesiącach do niej i do księcia Williama, które – jak się wyraziła – pomogły obojgu przetrwać trudne chwile.

Opowiedziała też o swojej walce z rakiem. "Robię duże postępy, ale każdy przechodzący chemioterapię wie, że są dobre i złe dni. W te złe czujesz się słaby, zmęczony, musisz dać swojemu ciału odpocząć. Ale w dni dobre, kiedy jesteś silniejszy, chcesz jak najlepiej wykorzystać swoje samopoczucie" – napisała na Instagramie.

Kate przyznała, że czeka ją długie leczenie. Jej terapia może potrwać jeszcze kilka miesięcy. Zaznaczyła jednak, że w obliczu niepewnej przyszłości uczy się cierpliwości i przyjmuje każdy dzień takim, jaki jest. Przekazała również, że zaczyna pracować w domu, spędzając czas na czynnościach, które dodają jej energii i sprzyjają pozytywnemu myśleniu.

Czytaj także: https://natemat.pl/548258,ksiezna-kate-ma-raka-zrobilismy-jej-swinstwo-i-powinnismy-sie-wstydzic