Rosyjski balon wleciał w polską przestrzeń powietrzną. "Zerwał się z uwięzi"

Mateusz Przyborowski
20 czerwca 2024, 18:45 • 1 minuta czytania
"W polską przestrzeń powietrzną z obwodu królewieckiego wleciał balon, który zerwał się z uwięzi" – przekazało w czwartek po południu Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Jak czytamy, obiekt przemieszcza się w kierunku wschodnim i jest stale monitorowany.
Rosyjski balon wleciał do Polski. Jest komunikat DORSZ Fot. Wojtek Laski / East News

Z komunikatu Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych opublikowanego w serwisie X o godz. 17:40 wynika, że prawdopodobieństwo wlotu obiektu "zostało wcześniej zgłoszone przez służby Federacji Rosyjskiej".


Rosyjski balon wleciał do Polski. Jest komunikat DORSZ

"Lot balonu, który przemieszcza się w przestrzeni powietrznej województwa warmińsko-mazurskiego w kierunku wschodnim, jest na bieżąco obserwowany przez stacje radiolokacyjne Sił Zbrojnych RP" – czytamy.

Wojsko przekazało, że prawdopodobnie obiekt za kilka godzin opuści polską przestrzeń powietrzną. "Balon nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa mieszkańców rejonu, w którym się porusza, a Dowództwo Operacyjne stale monitoruje rozwój sytuacji" – przekazano.

Incydenty z rosyjskimi balonami

Przypomnijmy, że w ostatnim czasie na terytorium województwa warmińsko-mazurskiego wielokrotnie wlatywały balony między innymi z obwodu królewieckiego. Tak było na przykład na początku marca tego roku niedaleko wsi Warkałki koło Miłakowa. Miejscowość leży około 60-70 km od obwodu królewieckiego. Policjanci zostali powiadomieni przez mieszkańca, że w pobliżu jego posesji wylądował tajemniczy przedmiot.

– Mogę potwierdzić, że w okolicach Miłakowa spadł obiekt, który został zidentyfikowany jako balon meteorologiczny. Na miejscu pracowali funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Żandarmerii Wojskowej oraz policji – przekazała wówczas w rozmowie z Polsat News prok. Ewa Ziębka z Prokuratury Okręgowej w Elblągu.

Dzień później pojawiła się informacja o niezidentyfikowanym obiekcie, który spadł na ziemię w okolicy mazurskiej wsi Kierwik pod Szczytnem. Na balon w okolicy jeziora Kierwik natknął się spacerowicz. Początkowo nie poinformował on o tym służb, ale po doniesieniach o podobnym zdarzeniu w pobliżu Miłakowa zawiadomił mundurowych.

Do sprawy odniósł się wtedy także Krzysztof Szulborski, burmistrz Miłakowa. – Gospodarz odnalazł na polu balon, do którego sznurkiem przytwierdzone było jakieś urządzenie. Wzbudziło to jego zaniepokojenie, dlatego powiadomił o tym fakcie Urząd Gminy. My powiadomiliśmy policję – poinformował samorządowiec.

I dodał, że balon mógł pochodzić z Rosji, ponieważ były na nim "jakieś napisy wykonane cyrylicą".

W okolicach miejscowości Pieniężno pod koniec czerwca 2023 roku również znaleziono balon z napisami po rosyjsku. – Było już znalezionych kilka podobnych obiektów. We wcześniejszych przypadkach były to balony meteorologiczne – tłumaczył wówczas Rafał Jackowski z zespołu prasowego warmińsko-mazurskiej policji.

Czytaj także: https://natemat.pl/487166,mon-do-polski-wlecial-obiekt-z-bialorusi-to-najpewniej-balon-obserwacyjny