Niespodzianka w Lipsku, Turcja pokonała Austrię! Znamy komplet ćwierćfinalistów Euro 2024

Marek Deryło
02 lipca 2024, 21:50 • 1 minuta czytania
W piątek Niemcy zagrają z Hiszpanami, a Portugalczycy z Francuzami (i poznamy skład pierwszego półfinału). W sobotę Anglia zmierzy się ze Szwajcarią, a Holandia z Turcją. To najlepsza ósemka Euro 2024. Turcja pokonała Austrię 2:1 po dwóch golach obrońcy Miraha Demirala.
Merih Demiral po strzeleniu gola już w pierwszej minucie meczu z Austrią Fot. ANGELOS TZORTZINIS/AFP/East News

Austria – Turcja. Błyskawiczny gol

Już w pierwszej minucie Turcja wykonywała rzut rożny, austriaccy obrońcy oraz bramkarz zareagowali na dośrodkowanie na tyle niefrasobliwie, że piłka trafiła pod nogi Meriha Demirala. A ten, choć jest obrońcą, wiedział, co z nią zrobić.


Austriacy mogli wyrównać już w następnej akcji, gdy nieznacznie przestrzelił Christoph Baumgartner. Mecz od pierwszych minut toczył się w szybkim tempie.

Austriacy wygrali grupę D, wyprzedzając niespodziewanie Francję i Holandię (oraz Polskę, tu już niespodzianki nie było). Turcja w swojej grupie zajęła drugie miejsce, została wyprzedzona przez Portugalię.

Z powodu żółtych kartek nie grał Hakan Calhanoglu, znakomity turecki piłkarz, niemniej jego koledzy radzili sobie bardzo dobrze.

Austria – Turcja. Wybuchowa II połowa

W 51. minucie Austriak Marko Arnautović miał świetną okazję do wyrównania, ale turecki bramkarz Mert Gunok bardzo szybko wyszedł z bramki i nie dał się pokonać.

Drugą połowę Austriacy zaczęli z dużym animuszem. Ale to Turcy strzelili drugą bramkę (w 59. min.). Znów po rzucie rożnym, znów Demiral! Tylko że tym razem głową – po efektownym wyskoku.

Demiralowi dośrodkował Arda Guler, 19-letni wielki talent z Realu Madryt. W hiszpańskim klubie w minionym sezonie zagrał 10 razy, oddał sześć celnych strzałów i zdobył sześć bramek.

W 66. minucie gola kontaktowego po rzucie rożnym zdobyła Austria (Michael Gregoritsch). Trzy bramki, każda po rzucie rożnym.

Dość mocno już padał deszcz, Austriacy dążyli do wyrównania.

Sędzia doliczył cztery minuty. W ostatnich chwilach spotkania 35-letni bramkarz Turcji Mert Gunok fantastycznie obronił strzał głową z kilku metrów. I uratował swoją reprezentację od dogrywki.

Turcja w ćwierćfinale zmierzy się z Holandią, mecz w sobotę o 21. Trzy godziny wcześniej rozpocznie się starcie Anglii ze Szwajcarią.

W piątek Niemcy zagrają z Hiszpanami (18), a Portugalczycy z Francuzami (21).

Czytaj także: https://natemat.pl/562043,cristiano-ronaldo-podzielil-kibicow-czy-mial-prawo-tak-sie-rozplakac