nt_logo

Francja w ćwierćfinale. Choć sama żadnego "własnego" gola w czasie Euro nie strzeliła

Marek Deryło

01 lipca 2024, 18:51 · 2 minuty czytania
Belgia przegrała z Francją walkę o ćwierćfinał po samobójczym golu Jana Vertonghena. To już dziewiąta taka bramka podczas Euro 2024! Francja gra w ćwierćfinale, choć nie zdobyła podczas Euro żadnego "własnego" gola z gry. Albo samobóje, albo karny.


Francja w ćwierćfinale. Choć sama żadnego "własnego" gola w czasie Euro nie strzeliła

Marek Deryło
01 lipca 2024, 18:51 • 1 minuta czytania
Belgia przegrała z Francją walkę o ćwierćfinał po samobójczym golu Jana Vertonghena. To już dziewiąta taka bramka podczas Euro 2024! Francja gra w ćwierćfinale, choć nie zdobyła podczas Euro żadnego "własnego" gola z gry. Albo samobóje, albo karny.
Kylian Mbappe (na biało) kontra Belgowie w 1/8 finału Euro 2024 Fot. ALBERTO PIZZOLI/AFP/East News

W fazie grupowej obie ekipy grały przeciętnie. Francja zajęła drugie miejsce w grupie D (wyprzedziła ją Austria), Belgia była druga w grupie E (wyprzedziła ją Rumunia). Belgowie w dodatku zaliczyli dużą wpadkę – przegrali 0:1 ze Słowacją.


Francja – Belgia. Do przerwy remis w walce o ćwierćfinał

Przez pierwsze 20 minut było wręcz sennie. A grały, uwaga, druga (Francja) i trzecia drużyna rankingu FIFA.

W 24. minucie dość nieporadnie francuski bramkarz Mike Maignan bronił zagranie Kevina De Bryune z rzutu wolnego. W 27. minucie znów dobra okazja, Yannick Carrasco uderzał z pola karnego, lecz został zablokowany.

W 34. minucie Francja mogła wyjść na prowadzenie. Głową strzelał mocno Marcus Thuram (syn słynnego Liliana Thurama), ale uderzył obok bramki.

Tuż przed przerwą dobrą akcję przeprowadził Mbappe, Aurelien Tchouameni posłał jednak piłkę wysoko ponad poprzeczką. Mbappe nie gra na razie na swoim poziomie w czasie Euro, może dlatego, że przeszkadza mu maska (mówi o tym sporo). Nosi ją, ponieważ w pierwszym meczu złamał nos.

Francja – Belgia. II połowa

W 49. minucie Tchouameni strzelił znacznie lepiej niż pod koniec pierwszej połowy, mimo że uderzał sprzed pola karnego. Dobrze interweniował bramkarz Belgii Koen Casteels. W 54. minucie efektowny rajd przeprowadził Mbappe, strzelił jednak ponad poprzeczką.

W 61. minucie De Bryune bardzo ładnie podał do Carrasco, a tego piłkarza doskonałym wślizgiem powstrzymał Theo Hernandez.

Francja – Belgia. Znowu gol samobójczy

W 85. minucie Francuzi zadali decydujący cios. Uderzał rezerwowy Kolo Muani – z dość trudnej pozycji. Bramkarz Belgów miał utrudnione zadanie, ponieważ piłka po strzale Francuza odbiła się jeszcze rykoszetem od obrońcy. I to obrońca Jan Vertonghen widnieje w statystykach jako strzelec bramki samobójczej.

To już dziewiąty gol samobójczy podczas Euro 2024.

Belgowie nie zdołali wyrównać. W ćwierćfinale Francuzi zmierzą się z Portugalczykami albo Słoweńcami (ich mecz o 21). Znamy już dwie pary ćwierćfinałowe – Anglia zagra ze Szwajcarią, a Niemcy z Hiszpanią.

Francja gra w ćwierćfinale, choć de facto nie zdobyła podczas Euro żadnej "własnej" bramki z gry. Z Austrią wygrała po golu samobójczym, z Holandią zremisowała 0:0, z Polską – 1:1 po strzale z rzutu karnego. I teraz znów "samobój".

Czytaj także: https://natemat.pl/561824,trener-danii-wsciekly-po-analizie-var-nie-tak-powinien-wygladac-futbol