Dymisja generała w atmosferze skandalu. Mamy przeciek z MON: "To się nie zdarza często"

Alan Wysocki
03 sierpnia 2024, 13:43 • 1 minuta czytania
Gen. Artur Jakubczyk został wycofany do Polski z Międzynarodowego Sztabu Wojskowego w Kwaterze Głównej NATO. Dymisja przebiega w atmosferze skandalu. Wojskowy ma mierzyć się z zarzutami m.in. o zachowania homofobiczne i rasistowskie. – To się nie zdarza często. Wstyd – mówi w rozmowie z naTemat nasze źródło z Ministerstwa Obrony Narodowej.
Dymisja generała w atmosferze skandalu. Mamy przeciek z MON, "To się nie zdarza często". Fot. X / 18 Dywizja Zmechanizowana

Janusz Sejmej, rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej wydał krótki komunikat o powrocie generała Artura Jakubczyka do Polski. Jak czytamy, rządzący mierzą się z "kolejną fatalną decyzją poprzedników".


Dymisja generała w atmosferze skandalu. Mamy przeciek z MON: "To się nie zdarza często"

"Informuję, że po wniosku sojuszników trwa procedura odwołania gen. bryg. A. Jakubczyka z Międzynarodowego Sztabu Wojskowego w Kwaterze Głównej NATO. To niestety kolejna fatalna decyzja kadrowa naszych poprzedników" – czytamy w oświadczeniu opublikowanym na platformie "X".

Jeszcze wcześniej "Rzeczpospolita" przekazała, że o zmianę polskiego oficera w Międzynarodowym Sztabie Wojskowym w Kwaterze Głównej NATO poprosili nasi sojusznicy.

Powodem miały być nieprawidłowości przy przeprowadzeniu konkursu na stanowisku szefa oddziału ds. polityki wywiadowczej w departamencie wywiadu i bezpieczeństwa Kwatery Głównej NATO.

Gen. Jakubczyk miał bowiem faworyzować jedną z kandydatek z Polski. Co więcej, zarzuca mu się zachowania homofobiczne i rasistowskie.

W rozmowie z Anną Dryjańską z naTemat nieco więcej o sprawie powiedział nasz informator z Ministerstwa Obrony Narodowej. Jak się dowiadujemy, na działalność gen. Jakubczyka miało skarżyć się wielu współpracowników.

– Szereg skarg i uwag od współpracowników, których poniżał, obrażał. Jego zespół powiedział, że nie widzi szans pracy z nim dalej. I że nie widzą możliwości odbudowania zaufania – powiedział.

Na koniec dodał: – To się nie zdarza często. Wstyd.

Wyjaśnijmy, że w lipcu 2019 roku Mariusz Błaszczak jako ówczesny szef MON wyznaczył Jakubczyka na stanowisko zastępcy dowódcy 18. Dywizji Zmechanizowanej. Z kolei już w sierpniu Andrzej Duda mianował go na stopień generalski.

Co więcej, przypomnijmy, że według ustaleń "Newsweeka" Artur Jakubczyk to absolwent Collegium Humanum. Osławiona uczelnia oferowała m.in. błyskawiczne kursy, dzięki którym można było zdobyć dyplom MBA. Ten dokument z kolei otwiera ścieżkę do rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa.

Na liście absolwentów uczelni jest również 37 żołnierzy Wojska Polskiego. Z doniesień Onetu wynika, że wśród nich widnieje nazwisko gen. Jakubczyka. Niedługo później potwierdziło to kierownictwo MON.