Titus położy kres letniej aurze. Pogoda z dnia na dzień przyniesie duże zmiany

Klaudia Zawistowska
29 września 2024, 10:57 • 1 minuta czytania
Od kilku dni mamy do czynienia ze stopniowym spadkiem temperatury, jednak prawdziwe uderzenie chłodu dotrze do nas wraz z wyżem Titus. Za jego sprawą pogoda może zmienić się diametralnie. Miejscami słupki rtęci spadną poniżej 0 st. C.
Pogoda zmieni się na gorsze. Będzie chłodniej, ale jest też promyk nadziei Fot. wxcharts.com

Wrzesień, poza jednym tygodniem z ulewnymi opadami deszczu, które doprowadziły do powodzi na południu kraju, zaskoczył słoneczną i bardzo ciepłą aurą. Jednak dni z temperaturą przekraczającą 20 st. C są już za nami. Wyż Titus przyniesie nam dużo słońca i rozpogodzeń, ale też powiew mroźnego powietrza z północy.


Jesienna pogoda wkracza do Polski z wyżem Titus. Miejscami pojawią się przymrozki

Jak prognozuje IMGW, niedziela będzie dniem pogodnym, z przelotnymi opadami deszczu na krańcach południowo-wschodnich i śniegiem wysoko w górach. W pozostałych regionach słońce będzie przeplatało się z małym i umiarkowanym zachmurzeniem.

Przyjemne będą także wartości na termometrach. W całym kraju możemy się spodziewać 14-15 st. C. W górach może mocniej zawiać. W Sudetach i Bieszczadach porywy będą dochodziły do 55 km/h. Mniej optymistycznie wyglądają prognozy na nadchodzącą noc.

Za sprawą niewielkiego zachmurzenia, temperatura będzie spadać bardzo szybko. W większości regionów odnotujemy zaledwie 3-4 st. C, ale lokalnie w kotlinach górskich nie można wykluczyć wystąpienia przymrozków.

Poniedziałek będzie kopią niedzieli. Pogoda zacznie się zmieniać w drugiej połowie tygodnia

Bardzo podobnie wyglądają także prognozy na początek nowego tygodnia. W poniedziałek na termometrach znów zobaczymy 14-15 st. C. Zachmurzenie będzie małe i umiarkowane, ale w prognozach nie ma już mowy o opadach deszczu. W nocy możliwe będą kolejne przymrozki, ale ta będzie cieplejsza. Odczujemy to zwłaszcza na zachodzie, gdzie pod kołderką z chmur temperatura wzrośnie do 6-9 st. C. W pozostałych regionach będzie to od 3 do 5 st. C.

Wiele wskazuje na to, że kolejne dni upłynął pod znakiem powolnego ochłodzenia. We wtorek 1 października na termometrach zobaczymy od 11 st. C nad morzem i w górach do 16 st. C na wschodzie. Podobnie będzie także w czwartek, a w piątek słupki rtęci zatrzymają się między 12. a 14. kreską.

IMGW informuje także o możliwości wystąpienia przelotnych opadów deszczu w zasadzie w całym kraju. Nie najlepszą informacją jest także ta o umiarkowanym i dużym zachmurzeniu, bo oznacza przynajmniej tymczasowe pożegnanie ze słońcem.

Pogoda na początek października. Ucieszą się grzybiarze

Wg. modelu WRF-GFS Medium niewielkiej poprawy aury możemy spodziewać się dopiero w kolejny weekend. W sobotę na północy odnotujemy co prawda nie więcej niż 5-10 st. C, ale do Polski zacznie wkraczać cieplejsza masa powietrza z południowego wschodu. Dzięki niej już w niedzielę 6 października na przeważającym obszarze kraju możemy odnotować 16-19 st. C.

Duża wilgotność połączona z wysokimi temperaturami powinna ucieszyć zwłaszcza miłośników grzybobrania. Właśnie takie warunki sprzyjają wysypowi grzybów, z którymi lokalnie mamy do czynienia już podczas ostatniego wrześniowego weekendu.