Tomasz Buza nie żyje. Znany dziennikarz radiowy odszedł w wieku 54 lat

Karolina Kurek
13 listopada 2024, 08:34 • 1 minuta czytania
W wieku 54 lat zmarł znany dziennikarz radiowy Tomasz Buza. Przez lata pracował on w Radiu Gdańsk, gdzie prowadził m.in. Listę Przebojów i przeprowadził wiele rozmów z osobistościami świata kina.
Tomasz Buza nie żyje. Znany dziennikarz odszedł w wieku 54 lat Fot. Design Pics / East News

Tomasz Buza nie żyje

Informację o śmierci Tomasza Buzy przekazało Radio Gdańsk. Dziennikarz zmarł we wtorek 12 listopada. Na początku września obchodził 54. urodziny. Na antenie pomorskiej rozgłosni przez długie lata prowadził liczne audycje.


"Na naszej antenie prowadził m.in. audycje muzyczne i filmowe, a także Listę Przebojów Radia Gdańsk. Relacjonował Festiwale Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni" – napisali redakcyjni koledzy dziennikarza.

Tomasz Buza urodził się 5 września 1970 roku w Gdyni. Jak podaje portal Gdańsk.pl, studiował na Uniwersytecie Gdańskim. Był pasjonatem filmu i muzyki, a jego wiedza o tych dziedzinach była imponująca. "Miał ciepły, charakterystyczny głos, który idealnie sprawdzał się w radiu. Dzięki temu prowadził m.in. Listę Przebojów Radia Gdańsk" — napisano o nim.

W swojej karierze przeprowadził wywiady z wieloma znanymi twórcami i gwiazdami kina. Na Facebooku wspominał m.in. spotkania z Franciszkiem Pieczką i Janem Nowickim. Rozmawiał również z zagranicznymi artystami, a jednym z wywiadów, z którego był najbardziej dumny, była rozmowa z brytyjskim reżyserem Alanem Parkerem, autorem filmów "Midnight Express" i "The Wall."

Dziennikarz zmarł po walce z chorobą

Tomasz Buza odszedł po ciężkiej i długiej chorobie. Nie podano jednak szczegółów na temat jego stanu zdrowia. Zmarł w wieku 54 lat.

– Tomek Buza był mega zdolnym facetem, miałam okazję współpracować z nim przy kilku realizacjach telewizyjnych. Był śpiochem, zdarzało się, że zasypiał na zdjęciach. To było jak "dzień świstaka", wszyscy już siedzieli w busie, którym mieliśmy jechać na zdjęcia do Warszawy, a Tomka nie było. Ale nikt się na niego nie gniewał, bo uśmiechem i urokiem gasił całą naszą złość. Był błyskotliwy i inteligentny i nigdy nie widziałam go zdenerwowanego. Emocjonował się tylko, gdy mówił o muzyce, miał wtedy taki błysk w oczach, którego nigdy nie zapomnę – wspomina Beata Dunajewska, radna województwa pomorskiego i dziennikarka, dla portalu Gdańsk.pl.

Radio Gdańsk poinformowało, że pogrzeb Tomasza Buzy odbędzie się w piątek, 15 listopada, o godz. 13:00 w kaplicy na Cmentarzu Witomińskim w Gdyni.

Czytaj także: https://natemat.pl/576236,tomasz-kolmasiak-nie-zyje-to-dziennikarz-tvp-info-mial-tylko-40-lat