Posłanka KO bierze się za paragony z Biedronki. Nie chodzi o ich długość, ale co innego
Na paragonach z Biedronki pojawia się nie tylko lista naszych zakupów, ale i różne informacje np. o zebranych naklejkach na maskotki, grafiki promocyjne, vouchery czy oferty na produkty. Stąd są coraz dłuższe i dłuższe.
Klienci kpią z tego, ale i też się wkurzają, bo jest to totalnie nieekologiczne, bo idą na to tony papieru. Jeden z internautów wyliczył, że "zakładając, że w 1 sklepie co 30 sekund jest drukowany paragon o długości 60 cm, to w godzinę wszystkie sklepy drukują paragony o łącznej długości 258 kilometrów".
Voucher na piwo na paragonie z Biedronki. Posłanka uważa, że to "obchodzenie" prawa i promocja alkoholu także wobec dzieci
Teraz jednak Biedronka mogła przekroczyć kolejną granicę. Może przypadkowo, a może nie, ale na paragonie udostępnionym przez aktywistkę Olgę Legosz pojawiła się informacja o voucherze na 20 zł do "do wykorzystania przy jednorazowym zakupie piwa w puszkach o pojemności 550 ml za minimum 60 zł".
Co jest z tym nie tak? Dwie rzeczy: natury etycznej i prawdopodobnie prawnej. Aktywistka zauważyła, że "Piwo w puszce kosztuje ok. 4 zł, wiec trzeba kupić min. 15 szt., żeby z niej skorzystać. 15 browarów w poniedziałek 2.12". Dużo, nawet jak na alkoholika.
Treść jest jasna i w przeciwieństwie do innych promocji, nie jest specjalnie zagmatwana. Chodzi przede wszystkim o to, że to forma reklamy alkoholu, a te są obwarowane regułami i surowymi zakazami (przejdziemy do nich). Posłanka Monika Rosa podała post aktywistki dalej i napisała, że rozważa złożenie zawiadomienia do prokuratury.
To wygląda na "obchodzenie" prawa i promocję alkoholu także wobec dzieci i młodzieży. Oczekuję jednoznacznych działań UOKiK i rozważam zawiadomienie do prokuratury.
"Ta sytuacja pokazuje, jak bardzo potrzebujemy standardów ochrony dziecka dla sektora gospodarczego. Potrzebujemy zmian w ustawie o wychowaniu w trzeźwości. Z pewnością tematem promocji alko wobec osób małoletnich zajmiemy się także na Komisji ds. Dzieci i Młodzieży" – napisała.
Kiedy reklama piwa jest legalna? Są na to surowe przepisy, ale nie przewidują każdej sytuacji
Zgodnie z Art. 13 ustawy Wychowanie w trzeźwości i przeciwdziałanie alkoholizmowi w Polsce można reklamować tylko piwo, ale też jest na to mnóstwo zakazów.
Reklama i promocja piwa nie może być prowadzona:
Jak widać, nie ma nic o paragonach, bo ustawodawca po prostu na to nie wpadł (nie ma też nic o social mediach, co też wykorzystują influencerzy). Można to więc łatwo obejść, jeśli jest się odpowiednio kreatywnym.
Do tego zakazy "nie obejmują reklamy i promocji napojów alkoholowych prowadzonej wewnątrz pomieszczeń hurtowni, wydzielonych stoisk lub punktów prowadzących wyłącznie sprzedaż napojów alkoholowych oraz na terenie punktów prowadzących sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu sprzedaży".
Także można reklamować alkohol w sklepie, więc na upartego również na paragonie, ale reklama nadal nie może być skierowana do małoletnich. Pozostaje więc pytanie, czy takie vouchery mogły być też drukowane np. przy zakupach robionych przez dzieci? Na to pytanie będzie musiał odpowiedzieć UOKiK, jeśli oczywiście zajmie się tą sprawą.