Na Śląsku znów zatrzęsła się ziemia. Trzech rannych górników w Radlinie
Wczoraj (20 grudnia) o godzinie 22:00 doszło do wstrząsu w Kopalni Węgla Kamiennego "Marcel" w Radlinie. Do zdarzenia doszło podczas prac na jednej ze ścian. Wstrząs był zlokalizowany 25 metrów przed frontem ściany.
W rejonie pracowało 37 górników. Trzech z nich zostało poszkodowanych, ale wszyscy zdołali ewakuować się o własnych siłach. Ranni trafili do szpitala, ich obrażenia nie są określane jako ciężkie.
– Dwóch z nich już opuściło szpital. Trzeci prawdopodobnie opuści placówkę dzisiaj – powiedziała polsatnews.pl rzeczniczka Polskiej Grupy Górniczej Ewa Grudniok.
Podkreśliła, że nie odnotowano szkód na powierzchni. Marcel w Radlinie w powiecie wodzisławskim to część kopalni z Rybnickiego Okręgu Wydobywczego (ROW).
Tym razem na szczęście bez tragedii
W ostatnich miesiącach m.in. w kopalniach Wesoła i Rydułtowy, wskutek wstrząsów zginęło pięciu górników. Do ostatniego śmiertelnego wypadku wskutek wstrząsu w kopalni Mysłowice-Wesoła doszło 10 września 2024 r.
49-lenit górnik doznał w jego trakcie poważnego urazu głowy. Zmarł trzy dni później w szpitalu. Osierocił dziecko. Łącznie sześcioro dzieci osierocili też trzej górnicy, którzy zginęli w efekcie wcześniejszych wstrząsów w Wesołej, z 17 kwietnia i 14 maja br. (łącznie w tych dwóch wypadkach poszkodowanych zostało dziewięciu górników).
W październiku PGG poinformowała, że powołała zespół specjalistów z zakresu geomechaniki i geofizyki górniczej. W jego skład zespołu powołanego uchwałą zarządu spółki weszli eksperci ds. sejsmologii górniczej i tąpań: naukowcy Głównego Instytutu Górnictwa – PIB, Politechniki Śląskiej, krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej oraz specjaliści PGG.
Ich zadaniem ma być ponowne zbadanie prawidłowości rozwiązań stosowanych przy eksploatacji w kopalniach PGG. Specjaliści mają spróbować też odpowiedzieć na pytanie, czy można zrobić coś więcej w zakresie m.in. używanych technik i prewencji tąpaniowej, aby chronić pracowników kopalń.
Z danych Wyższego Urzędu Górniczego wynika, że częstotliwość silnych wstrząsów rośnie z głębokością i stopniem wyeksploatowania złóż.
Czytaj także: https://natemat.pl/580094,donald-tusk-zostal-pozwany-przez-posla-pis-sad-w-gdansku-zdecydowal