– Nie odczytuje się listu samobójcy, bo to może zachęcić innych do targnięcia się na swoje życie – ostrzega suicydolożka Halszka Witkowska. Donald Tusk we wtorek w swoim exposé odczytał list mężczyzny, który sześć lat temu dokonał samospalenia w proteście przeciwko władzy PiS.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Donald Tuskpostanowił w trakcie swojego exposé w Sejmie przeczytać manifest Piotra Szczęsnego, podkreślając, że z jego zapomnianymi słowami może się dziś zgodzić się większość Polek i Polaków.
Piotr Szczęsny to mężczyzna, który sześć lat temu podpalił się na placu Defilad w proteście przeciwko łamaniu przez rząd Prawa i Sprawiedliwości wolności obywatelskich. Donald Tusk przeczytał cały manifest.
Na wystąpienie nowego premiera ostro zareagowali politycy prawicy, ale nie tylko. W sieci pojawiło się sporo krytycznych komentarzy, zwracających uwagę, że publiczne czytanie listu samobójcy to fatalny pomysł.
Ani nie w tym miejscu, ani w ten sposób
Specjalistka od samobójstw, suicydolożka Halszka Witkowska, sekretarz Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego zaznacza, że "samobójstwa to problem apolityczny".
Komentując exposé Tuska, podkreśla, że aby zapobiegać zachowaniom samobójczym, trzeba odpowiedzialnie wypowiadać się na ten temat w mediach, na forum publicznym.
– Są skonstruowane przez ekspertów rekomendacje, które określają jak prawidłowo wypowiadać się o zachowaniach samobójczych. Ale przede wszystkim chodzi o to, aby nie wywoływać efektu Wertera. Nieprawidłowe informowanie może przyczynić się do zwiększenia liczby prób samobójczych – mówi Halszka Witkowska.
Jak mówić o samobójstwach?
Według Witkowskiej za mało mówi się to tym, że można wywołać efekt odwrotny dla efektu Wertera, czyli efekt Papageno.
Nazwa Efekt Papageno pochodzi on od imienia bohatera opery "Czarodziejski flet" Wolfganga Amadeusa Mozarta. Zostaje on powstrzymany przed samobójstwem dzięki pokazaniu mu innego rozwiązania jego problemów.
Jak można to zrobić? – Przede wszystkim trzeba informować o miejscach, gdzie można uzyskać pomoc – wskazuje ekspertka.
Radzi też, aby słuchać ekspertów i powoływać się na ich wypowiedzi, pokazywać, że samobójstwo to złożone zjawisko, obalać mity i fałszywe przekonania, które utrudniają pomoc osobom w kryzysie.
– Przede wszystkim trzeba przestrzegać rekomendacji, które mówią o tym, abyśmy nie mówili o metodzie samobójstwa, o szczegółach, o okolicznościach, ale też o tym, aby nie cytować w mediach listów pożegnalnych, bo może to zachęcić do naśladownictwa, zwłaszcza osoby znajdujące się w kryzysie psychicznym, osoby, które mają myśli samobójcze lub są po próbie samobójczej – mówi specjalistka.
I dodaje: – Możemy liczbę tych tragicznych śmierci zmniejszyć i mam nadzieję, że te rekomendacje dotrą także do przedstawicieli rządu, którzy dużo występują publicznie, aby pamiętali, że mogą też coś dobrego zrobić, przyczynić się do efektu Papageno – zaznacza suicydolożka.
– Apeluję o roztropność. Pamiętajmy, że to problem absolutnie apolityczny – podkreśla specjalistka.
Zmagasz się z problemami psychicznymi i myślami suicydalnymi? Doświadczasz przemocy w rodzinie? Jesteś jej świadkiem? Znasz ofiarę przemocy domowej? Tu uzyskasz pomoc:– Telefon interwencyjny dla osób w trudnej sytuacji życiowej Kryzysowy Telefon Zaufania – wsparcie psychologiczne: 116 123 czynny codziennie od 14.00 do 22.00
– Całodobowe centrum Wsparcia dla osób w kryzysie emocjonalnym: 800 70 22 22
– Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
– Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej zadzwoń pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.
Dziennikarka działu Zdrowie. Ta tematyka wciągnęła mnie bez reszty już kilka lat temu. Doświadczenie przez 10 lat zdobywałam w Polskiej Agencji Prasowej. Następnie poznawałam system ochrony zdrowia „od środka” pracując w Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia. Kolejnym przystankiem w pracy zawodowej był powrót do dziennikarstwa i portal branżowy Polityka Zdrowotna. Moja praca dziennikarska została doceniona przez Dziennikarza Medycznego Roku 2019 w kategorii Internet (przyznawaną przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia) oraz w 2020 r. II miejscem w tej kategorii.