Młode osoby powinny mieć możliwość współdecydować o swoim zdrowiu i uzyskiwać autonomię w ważnych aspektach – przekonuje Fundacja GrowSPACE i publikuje Pakiet Młodego Pacjenta/ki. Chodzi o wizyty nastolatków u pediatry, psychologa, psychiatry czy ginekologa. Nie zawsze chcą iść tam z rodzicem, a sami nie mogą. Nie zawsze rodzic widzi taką potrzebę i opóźnia pomoc specjalisty. Stąd taka inicjatywa.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Przedstawiciele Fundacji GrowSpace we wtorek przed siedzibą Ministerstwa Zdrowia zaprezentowali Pakiet Młodego Pacjenta/ki? Liczą na to, że obecny rząd i resort zdrowia podejmą temat.
Chodzi o to, aby dać młodym pacjentom prawo wyboru czy chcą w obecności rodzica, czy samodzielnie skorzystać z pomocy lekarza, a konkretnie z trzech grup specjalistów. Propozycje dotyczą wyłącznie publicznej ochrony zdrowia.
W Pakiecie Fundacji GrowSPACE znajdują się trzy obszary:
zdrowie psychiczne. Fundacja chce, by młodzi ludzie od 15. roku życia mogli samodzielnie korzystać z konsultacji psychologów, terapeutów i psychiatrów.
zdrowia reprodukcyjnego. Fundacja chce, by młode dziewczyny od 15. roku życia miały możliwość samodzielnej konsultacji oraz wykonania podstawowych badań u ginekologa. Ważne jest też zagwarantowanie poufności w gabinecie.
opieka pediatryczna. Chodzi o swobodny dostęp do pediatry, aby młody człowiek od 15. roku życia mógł samodzielnie zgłosić się do pediatry z przeziębieniem, bólem brzucha czy gardła lub na badania krwi. Chodzi też o zdrowie młodych mężczyzn, np. badanie okolic intymnych czy dostęp do szczepień nieobowiązkowych takich jak te przeciwko HPV.
Rodzic nie zawsze jest wsparciem
Przedstawiciele fundacji podkreślają, że nie zawsze rodzic jest wsparciem dla nastolatka, jeżeli chodzi o kwestie zdrowia, bo silniejszy jest wstyd, obawa przed stygmatyzacją, przekonania religijne, szkodliwe mity lub zwykły brak czasu.
–Niestety, zdarzają się sytuacje, kiedy młody człowiek, zanim uda się do specjalisty, musi najpierw przeprowadzić kampanię na rzecz przekonania swojego rodzica, że naprawdę mierzy się z poważnym problemem, np. natury zdrowia psychicznego – mówi Dominik Kuc, Członek Zarządu Fundacji GrowSPACE.
Jak dodaje, od niektórych młodych ludzi słyszą, że mierzą się oni z brakiem zrozumienia ze strony rodziców.
Część opiekunów twierdzi, że nastolatkowie przesadzają albo nawet blokuje udzielenie pomocy z obawy o reakcję otoczenia.
Obowiązujące przepisy w sprawie nastoletnich pacjentów zwyczajnie też komplikują życie zarówno dzieci, jak i ich rodziców. Wszystko przez to, że młodzież ma niemal uniemożliwiony dostęp do samodzielnego korzystania z usług na NFZ. Gdy rodzic nie może wziąć wolnego w pracy, nastolatek nie może pójść do pediatry z bolącym gardłem.
– Funkcjonujemy w skostniałym systemie pełnym sprzeczności. 15-latkowie zgodnie z prawem mogą prowadzić współżycie, ale na konsultację lekarską, badania, czy leczenie zgodę musi wydać rodzic – podkreśla Dominik Kuc.
Głos lekarzy i lekarek ws. młodych pacjentów
Pozytywnie do pomysłu odnoszą się przedstawiciele środowiska lekarzy.
–Uznanie podmiotowości dziecka to także okazanie szacunku dla czasu jego rodzica i umiejętności wychowawczych. Nie chce nam się wierzyć, że rodzice wychowują młodzież, która nie potrafi samodzielnie umówić się na wizytę i porozmawiać o swoich dolegliwościach – argumentuje Klara Nadolska, młoda lekarska, współautorka Pakietu.
Jak dodaje, dobry lekarz, niezależnie od tego, kto podejmuje decyzję - dziecko czy dorosły, zaproponuje proces leczenia zgodnie z jego najlepszą wiedzą.Musimy zapewnić młodym ludziom samodzielny dostęp do konsultacji, badań oraz procesu leczenia, bowiem lekarz patrzy na swojego pacjenta holistycznie. Już podczas pierwszej wizyty często mamy do czynienia jednocześnie z wywiadem, badaniami oraz propozycją najlepszej terapii.
Przypomina, że nastolatek już teraz może dbać o swoją intymność i poprosić lekarza, by rodzic czy opiekun wyszedł z gabinetu na czas badania medycznego. Także sam lekarz może uznać, że obecność opiekuna prawnego nie jest wskazana.
– Powinniśmy kontynuować ten proces i zwiększać autonomię młodego pacjenta – uważa młoda lekarka.
Zmiany w prawie dotyczące pacjentów niepełnoletnich
Obecne regulacje wynikają przede wszystkim z Ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, Ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, czy Ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Kodeks cywilny wskazuje, że pełną zdolność do czynności prawnych nabywamy dopiero od 18. roku życia. Pakiet ma na celu poszerzyć zakres ograniczonej zdolności.
Propozycje Pakietu Młodego Pacjenta/ki wymagają rozwiązań ustawowych w kilku punktach.
– Należy podkreślić rażącą niekonsekwencję ustawodawcy, który przyznając pełną samodzielność w decyzji dotyczącej m.in. współżycia seksualnego osobom od 15. roku życia – na etapie późniejszym – ogranicza ją w sferze bezpośrednich skutków dotyczących np. uzyskania recepty na środki antykoncepcyjne, szczepienia przeciw HPV czy leczenia chorób wenerycznych – podkreśla Robert Lisiewicz, szef zespołu prawnego Fundacji GrowSPACE.
Dlatego postulowanym rozwiązaniem jest liberalizacja przepisów, polegająca na zwiększeniu elastyczności w podejmowaniu decyzji medycznych – poprzez przyznanie pełnej samodzielności pacjentkom i pacjentom w wieku od 15. do 18. roku życia.
Dodatkowo fundacja proponuje obniżenie wieku wyrażania tzw. zgody kumulatywnej. Obecnie zgodę na udzielanie świadczeń zdrowotnych małoletniemu, co do zasady wyraża jego przedstawiciel ustawowy, czyli zwykle rodzic. Jednak dodatkowo pacjent, który ukończył 16. rok życia ma także prawo do samodzielnego wyrażenia takiej zgody. Fundacja proponuje obniżenie tego wieku do 13. roku życia.
Ochrona zdrowiato kluczowy element systemu, który od lat wymaga działań naprawczych. Fundacja GrowSPACE chce, by na ten proces spojrzeć także z perspektywy młodzieży.
Dziennikarka działu Zdrowie. Ta tematyka wciągnęła mnie bez reszty już kilka lat temu. Doświadczenie przez 10 lat zdobywałam w Polskiej Agencji Prasowej. Następnie poznawałam system ochrony zdrowia „od środka” pracując w Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia. Kolejnym przystankiem w pracy zawodowej był powrót do dziennikarstwa i portal branżowy Polityka Zdrowotna. Moja praca dziennikarska została doceniona przez Dziennikarza Medycznego Roku 2019 w kategorii Internet (przyznawaną przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia) oraz w 2020 r. II miejscem w tej kategorii.