Nowa seria chrupek marki "Cheetos" wzbudza kontrowersje wśród niektórych katolików.
Nowa seria chrupek marki "Cheetos" wzbudza kontrowersje wśród niektórych katolików. Fot. Cheetos.pl
Reklama.
Cała afera skupia się bowiem wokół nowej serii chrupek marki "Cheetos", której hasłem promocyjnym stało się "Najedz się strachu!". To właśnie te chrupki mają kształt demona, wampira lub części szkieletu. Producent twierdzi, że to wyjście naprzeciw rosnącej popularności wśród młodych konsumentów kina grozy.
Grozę chrupki "Cheetos" wywołały jednak na razie przede wszystkim w redakcji portalu Fronda.pl, który w środę alarmuje o rzekomym zagrożeniu dla dzieci kryjącym "pod płaszczykiem niewinnej rodzinnej zabawy". Ultrakatolicka redakcja tytułuje swoje ostrzeżenie "Uwaga rodzice, demoniczne chrupki!" i pyta, czy to "oswajanie z niebezpiecznym światem demonów"?
Wcześniej polski Kościół walczył z innymi demonami popkultury podobno zagrażającymi dzieciom znad Wisły. Za najgroźniejszego uchodzi postać Hello Kitty. Pierwszy ostrzegał przed nim egzorcysta ks. Paweł Popielnicki na wykładzie dotyczącym "piekielnych zabawek.
logo
Fot. s_bukley / Shutterstock.com
Później opinię tę potwierdził ks. Andrzej Bemowski, który na mszach dla dzieci twierdził iż, popularny kotek to wróg religii i symbol szatana.