Polskie media piszą o poniżeniu polskiego prezydenta przez Baracka Obamę, który nie chcę się spotkać z Andrzejem Dudą. Większość komentatorów odczytuje to jaki prztyczek w nos dla polskiej władzy. Tymczasem polityk PiS Ryszard Czarnecki bagatelizuje sprawę.
REKLAMA
Spotkanie Dudy i Obamy to w ostatnim czasie najgłośniej komentowana rozmowa, której nie było. Szefowa "Wiadomości" Marzena Paczuska pouczała nawet innych dziennikarzy, jak mają pisać o niedoszłym spotkaniu prezydentów Polski i USA. Swój pogląd na tę sprawę wyraził także polityk PiS - Ryszard Czarnecki.
Ryszard CzarneckiPrawo i Sprawiedliwość
Nie odbieram tego jako jakiegoś wielkiego despektu czy końca świata. Prezydent Duda już się spotkał z prezydentem Obamą, rozmawiali ze sobą, siedzieli koło siebie na kolacji przy okazji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Przywódcy już się znają i nie muszą spotykać się co parę miesięcy, tym bardziej, że zrobią to w lipcu w Warszawie, więc okazja do rozmów będzie. Czytaj więcej
Przypomnijmy, że do Stanów Zjednoczonych na początku kwietnia wybiera się również lider KOD-u. Mateusz Kijowski pojawi się w amerykańskim Kongresie i Departamencie Stanu. Szef Komitetu Obrony Demokracji przyjął zaproszenie Freedom House, stojącego na straży praw człowieka.
źródło: se.pl
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!