Reklama.
Ostrą recenzję obecnej władzy duchowny wystawia w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" - odnosi się nie tylko do zamiłowania polityków Prawa i Sprawiedliwości do zakłamywania polskiej historii, ale i oficjalnych sugestii najważniejszych osób w państwie, by przed papieżem Franciszkiem i gośćmi z całego świata ukrywać polskie problemy. O. Józef Puciłowski wylicza wiele dobrych rzeczy dziejących się w polskim Kościele i społeczeństwie, ale zaznacza też, że "dzieje się niefrasobliwie głupio i właśnie tę niefrasobliwą głupotę papież powinien w końcu zobaczyć".
o. Józef Puciłowskidominikanin, historyk
Mam nadzieję, że w jego otoczeniu są ludzie, którzy mówią mu, co dzieje się w Polsce. Były nuncjusz Celestino Migliore mógłby odegrać taką rolę, bo to był ktoś, kto się orientował bardzo dobrze w polskich sprawach. Liczę jeszcze na ojca Wojciecha Giertycha, dominikanina, który jest papieskim teologiem. W Watykanie jest wciąż wielu naszych księży. Ufam, że ktoś przytomny przy papieżu się znajduje. Czytaj więcej
Przypomnijmy, iż zupełnie inne nadzieje zdają się żywić prezydent Andrzej Duda i minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. "Nie narzekaj. Goście zobaczą piękny kraj, przyjaznych ludzi, pełne kościoły i żywą wiarę. A problemy są w każdym kraju. Dokładny ich opis zabiera czas i wprowadza ryzyko, że będziesz źle zrozumiany" – napisano w oficjalniej broszurze na Światowe Dni Młodzieży, którą sygnowali Duda i Waszczykowski.
źródło: "Gazeta Wyborcza"
Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl