"Newsweek" ujawnia, że pełnomocnikiem wzywanego przez polską prokuraturę szefa RE Donalda Tuska będzie Roman Giertych.
"Newsweek" ujawnia, że pełnomocnikiem wzywanego przez polską prokuraturę szefa RE Donalda Tuska będzie Roman Giertych. Fot. Wojciech Olkuśnik / Agencja Gazeta
Reklama.
Takie informacje ujawnił w czwartek przed południem "Newsweek". Zaangażowanie tego wybitnego adwokata i znanego z ciętego języka polityka z pewnością nie ułatwi pracy śledczym z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, którzy już 19 kwietnia mają przesłuchać szefa Rady Europejskiej i byłego premiera Polski. Bez wątpienia połączone siły Donalda Tuska i Romana Giertycha utrudnią też partii rządzącej odniesienie sukcesu na niwie propagandowej. Jeśli ktoś chciał uczynić z tej sprawy show, może być pewien, że stworzą go właśnie świadek i jego pełnomocnik. Całe szczęście dla prokuratorów i rządzących, że przesłuchania nie będą śledziły kamery. Udzielane po nim komentarze z pewnością będą jednak co najmniej "barwne".
Fakt, iż Donald Tusk za adwokata wybrał sobie właśnie Romana Giertycha nie powinien jednak dziwić. I to nie tylko ze względu na coraz silniej zarysowujące się związki byłego wicepremiera w rządzie PiS-LPR-Samoobrona z Platformą Obywatelską. Wcześniej mecenas Giertych był już pełnomocnikiem innego członka rodziny Tusków. Z powodzeniem reprezentował on syna przewodniczącego RE Michała Tuska m.in. w procesach przeciwko tabloidom.

Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl

źródło: "Newsweek"