Europoseł PO chciał złożyć noworoczne życzenia, ale Magdalena Ogórek postanowiła zabłysnąć.
Europoseł PO chciał złożyć noworoczne życzenia, ale Magdalena Ogórek postanowiła zabłysnąć. Fot. screen z tvp.info
Reklama.
W każdym sylwestrowo-noworocznym programie pojawiają się życzenia na nowy rok. Podobnie miało być w TVP Info w programie "O co chodzi", który prowadzi gwiazda prawicy, była kandydatka w wyborach na prezydenta Polski z ramienia SLD Magdalena Ogórek. Jednak gdy europoseł PO Adam Szejnfeld, który był gościem noworocznego wydania chciał złożyć telewidzom życzenia, prowadząca postanowiła przypuścić atak.
Europoseł życzył "życzliwości, jaką przeżywamy na Boże Narodzenie" na co Magdalena Ogórek zapytała, czy chodzi także o sposób odnoszenia się działaczy PO do dziennikarzy Telewizji Polskiej. – Rozumiem, że nie będziecie też pisać już donosów na Polskę do Brukseli i nie będziecie nazywać nikogo faszystą kto wyjdzie 11 listopada zamanifestować swój patriotyzm na ulicę – mówiła Ogórek. Poruszyła także kwestię przegranej Platformy Obywatelskiej w ostatnich wyborach parlamentarnych i za wszelką cenę udowadniała, że w przeciwieństwie do czasów rządów koalicji PO-PSL, od dwóch lat, Polacy zauważają realną zmianę w swoich portfelach i "gospodarstwach domowych". Oczywiście na lepsze.
Jak nietrudno przewidzieć, radości prawej strony mediów społecznościowych nie ma końca. "Orka" – to najczęściej przewijające się słowo w komentarzach. To tak w ramach zmian w nowym roku.