"Ulica i zagranica" - bardzo często powtarzają posłowie PiS, okazuje się, że autorem tych słów jest współpracownik Władysława Gomułki, Zenon Kliszko.
"Ulica i zagranica" - bardzo często powtarzają posłowie PiS, okazuje się, że autorem tych słów jest współpracownik Władysława Gomułki, Zenon Kliszko. Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta
Reklama.
Hasło "ulica i zagranica" bardzo często pada z ust parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości. A przynajmniej odkąd ludzie wychodzą na ulice manifestować swój sprzeciw, a z Europy płyną niepochlebne opinie na temat działań partii rządzącej. "Ulica i zagranica to zamach stanu jest" – grzmiał w lipcu prezes Jarosław Kaczyński. I była premier Beata Szydło wielokrotnie powtarzała, że nie możemy ulegać "naciskom ulicy i zagranicy". "Chcemy państwa prawa, a nie prawników" – mówiła w orędziu telewizyjnym Beata Szydło. Dodała wówczas, że PiS nie wycofa się z reformy sądownictwa.
"Ulica i zagranica to metody walki z rządem, o których totalna opozycja mówi od początku; to nie są demokratyczne metody prowadzenia sporu politycznego" – mówiła w lipcu szefowa gabinetu premier Elżbieta Witek. Tego sloganu używali zresztą nie tylko posłowie PiS, ale i dziennikarze czy kapłani. Jak przypomina Oko.press.pl, apb Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański, w jednym z kazań powiedział: "Polskich spraw nie rozstrzygnie ani ulica, ani zagranica, ani ręka podniesiona w Brukseli".

Jak się okazuje, autorem hasła "ulica i zagranica" był Zenon Kliszka, współpracownik Władysława Gomułki. "Niebywałe. Autorem powiedzenia #PiS "ulica i zagranica" jest Zenon Kliszko. Rzucił je z mównicy sejmowej w 68. Twardogłowy stronnik Gomułki. Jak go określił S.Kisielewski: "Kliszko był wariatem ideologicznym". Wariaci ideologiczni" – zauważył na Twitterze poseł Platformy Obywatelskiej, Krzysztof Brejza.
I opublikował tweeta Tomasza Fiałkowskiego, dziennikarza "Tygodnika Powszechnego", który odnalazł fragment przemówienia Kliszki z 10 kwietnia 1968. Ten z mównicy sejmowej mówił wówczas: "Do kogo posłowie "Znaku" kierowali swą interpelację? Czy do rządu? Nie! Do ulicy i do zagranicy". Jak zauważyli dziennikarze Oko.press.pl, Kliszka to przemówienie wygłosił w odpowiedzi na interpelację posłów koła "Znak" w sprawie represji wobec protestujących studentów podczas wydarzeń z marca 1968 roku.