
Serbski zbrodniarz wojenny, Radislav Krstić na 24 lata pozostałe z 35-letniego wyroku trafi do polskiego więzienia. Polski sąd przychylił się właśnie do wniosku Międzynarodowego Trybunału Karnego, który obawiał się o życie Serba. Krstić do tej pory przebywał w więzieniu w Wielkiej Brytanii, gdzie w 2010 roku kilku więźniów bośniackiego pochodzenia próbowało poderżnąć mu gardło.
Przejęcie Serba przez Polskę nie narusza bezpieczeństwa i porządku prawnego w Polsce ani nie stwarza ryzyka dla polskich obywateli. Nie ma żadnych przeszkód prawnych do przejęcia Serba przez Polskę. Porządek prawny naruszałoby przejęcie kogoś, czyj proces był nierzetelny, ale proces Serba był sprawiedliwy. CZYTAJ WIĘCEJ
Zbrodniarz wojenny
Krstić to jedna z najbardziej znienawidzonych osób na Bałkanach. To właśnie on jest jednym z odpowiedzialnych za masakrę bośniackich muzułmanów w Srebrenicy w 1995 roku. Zbrodniarz był prawą ręką generała Radko Mladica, który wydał bezpośredni rozkaz zamordowania ośmiu tysięcy mężczyzn i chłopców w trakcie ofensywy na Srebrenicę.
Tam szybko trafił na ławę oskarżonych, gdzie po 2,5-letnim procesie został skazany za zbrodnie wojenne. Wstępnie uznano go za bezpośrednio winnego ludobójstwa, ale po serii apelacji Trybunał uznał, jedynie jego współudział. Karę 46 lat więzienia skrócono do 35 lat.

