Adam Hofman przekonuje, że Anna Grodzka nie jest znana z zachowań politycznych, a jedynie z tego, że kiedyś była mężczyzną.
Adam Hofman przekonuje, że Anna Grodzka nie jest znana z zachowań politycznych, a jedynie z tego, że kiedyś była mężczyzną. Fot. Wojciech Olkuśnik / Agencja Gazeta
Reklama.
Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości powtórzył, że jego partia będzie głosowała przeciwko kandydaturze Anny Grodzkiej na wicemarszałka Sejmu. Jego zdaniem Ruch Palikota nie powinien mieć żadnego wicemarszałka i piątkowe głosowanie będzie dobrą okazją, by ograniczyć ich liczbę. – To nie nasza zabawa, chcielibyśmy być od tego, jak najdalej i znaleźć formułę, by się w to nie mieszać. Są ważniejsze sprawy niż ekscytowanie się personalnymi rozgrywkami – mówił w programie "Gość Radia ZET".
Adam Hofman wyjaśnił, że dla jego partii Ruch Palikota jest formacją, która w kwestiach kulturowych i politycznych wnosi do Polski wiele złego. – Zamiast zajmować się gospodarką, musimy zajmować się lewicowymi eksperymentami – mówił Hofman, który chyba zapomniał, że przez długi czas media i politycy zajmowali się (a właściwie to ciągle się zajmują) prawicowym eksperymentem z prof. Glińskim, jako kandydatem na technicznego premiera.
Poseł tłumaczył, że nie zagłosuje za Anną Grodzką, ponieważ jego zdaniem nie jest ona znana z żadnych zachowań politycznych. – Poseł Grodzka nie jest znana z inicjatyw legislacyjnych. Wiem o niej to, ile wie większość Polaków: wcześniej byłą mężczyzną, teraz jest kobietą – mówił polityk.
Postanowiliśmy sprawdzić aktywność polityczną w Sejmie Adama Hofmana i Anny Grodzkiej. Z informacji na oficjalnej stronie Sejmu wynika, że polityk PiS ani razu nie występował na posiedzeniach Sejmu. Miał natomiast 4 interpelacje, 2 zapytania i 1 pytanie w sprawach bieżących. Jego frekwencja w głosowaniach wynosi 74,73 procent. To właśnie Hofman został uznany przez dziennikarzy "najgorszym posłem" w rankingu tygodnika "Polityka".
Dla porównania, liczba wypowiedzi Anny Grodzkiej na posiedzeniach Sejmu wynosi 21. Miała także dużo więcej interpelacji, bo aż 45. Posłanka Ruchu Palikota wypada także lepiej w ilości zapytań (9), pytań w sprawach bieżących (2) i oświadczeniach (2). Również frekwencja w głosowaniach była dużo wyższa (93,79 procent).
Hofman odnosząc się do transseksualizmu Grodzkiej przekonywał: – Dla mnie normą jest to, co uważa ogół. Zmiana płci normą nie jest. Nie potrafię ująć tego w kategorii "wstyd" lub "nie wstyd", ale na pewno nie jest to zachowanie normalne – mówił.

Sprawdź też: Palikot w "Kropce nad i": Figura Anki Grodzkiej jest figurą Chrystusa. Niesie krzyż na plecach

Parlamentarzysta kategorycznie sprzeciwił się także pomysłowi Ruchu Palikota, który zakłada, że dzieci w wieku 16 lat same będą decydowały, jakiej są płci. – To jest jakimś totalnym absurdem i zabrnęliśmy w bardzo zły zaułek – mówił prowadzącej program Monice Olejnik.