
Przez lata był najbardziej wyrazistym głosem polskich hierarchów, ale wygląda na to, że ma już dość. Były szef Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik właśnie prosi papieża Franciszka, by pozwolił mu odejść na emeryturę także z posługi metropolity przemyskiego. "Ponowiłem w tych dniach prośbę do Papieża Franciszka, aby zechciał nie przedłużać czasu mego odejścia z tej odpowiedzialnej misji, która potrzebuje nowego człowieka" - oznajmił.
REKLAMA
Do porzucenia aktywnej pracy arcybiskupa miała skłonić ewangeliczny cytat z Jezusa Chrystusa, który zmęczonym apostołom powiedział pewnego razu: "Pójdźcie wy sami osobno, na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco”. Na wypoczęcie nieco ochoty nabrał po latach aktywnego działania przeciw in vitro, dostępowi do aborcji, legalizacji związków homoseksualnych i egzekwowaniu od episkopatu odpowiedzialności za pedofilię w Kościele także abp Józef Michalik. "Dzięki łasce Bożej dożyłem wieku emerytalnego i zbliża się zakończenie mojej posługi biskupa diecezjalnego" - tłumaczy w swoim środowym oświadczeniu.
Przypomnijmy, iż znany ze wzbudzania licznych kontrowersji abp Józef Michalik przed ponad rokiem stracił stanowisko przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski na rzecz metropolity poznańskiego abp. Stanisława Gądeckiego.
Nadal pozostawał on jednak bardzo aktywny i z pozycji arcybiskupa przemyskiego zabierał ostatnimi czasy głos między innymi w sprawie wyborów prezydenckich, czy upowszechniania gender studies. W minionym roku sporo uwagi przykuły też jego słowa, iż "wolność jest dla ateistów", czy oskarżenie duchowieństwa o zbytnie wsłuchiwanie się w zdanie osób nieochrzczonych.
