
Reklama.
Sia od lat ma opinię niedającej się zaszufladkować wokalistki, to samo można powiedzieć o Kanye Wescie. Kiedy więc tak mocne osobowości tworzą coś razem - wcześniej nagrali już "Wolves" - zainteresowanie natychmiast rośnie. Australijka promuje siódmy album "This is acting", który swoją premierę ma 20 stycznia. Dotąd ujawniła takie utwory jak "Bird Set Free" i "Alive". Następny jest "Reaper"
Współautorem debiutującego kawałka jest Kanye West. Ten ostatnio funkcjonuje w mediach jako mąż i ojciec. Wiadomość o współpracy z Sią przypomina jednak, że to nadal muzyk. Sam uważa siebie za wizjonera i geniusza, o jego megalomanii krążą legendy. Przypomnijmy, że niedawno dał kolejny powód do żartów, zapowiadając kandydowanie na prezydenta USA w 2020 roku.
Sia i West są w jakimś sensie podobni - potrafią zaskoczyć świat, ona zakrywaniem twarzy i mocnymi teledyskami, on wielką pewnością siebie. Ich współpraca jest wyjątkowo interesująca, a fani jak na razie nie ukrywają dla niej aprobaty.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl