
Minister Spraw Wewnętrznych Jacek Cichocki podkreślił, że zatrzymani we wtorek chuligani będą osądzeni w trybie przyśpieszonym, a wyroki na pewną odczują. Rosjanie mogą mieć cofnięte wizy i dostaną zakaz wjazdu do Unii Europejskiej. - Żaden chuligan nie powinien spać spokojnie - ostrzegł Cichocki.
REKLAMA
Minister sportu Joanna Mucha podziękowała kibicom za piękny doping. Przyznała jednak, że mimo świetnej atmosfery na ulicach nie zabrakło przykrych incydentów.
- Jestem oburzona i jest mi wstyd. To byli zwykli chuligani, którzy nie przyjechali kibicować naszej reprezentacji - podkreśliła Joanna Mucha - Chuligani nie zepsują nam święta. Zostaną osądzeni - dodała.
- Jestem oburzona i jest mi wstyd. To byli zwykli chuligani, którzy nie przyjechali kibicować naszej reprezentacji - podkreśliła Joanna Mucha - Chuligani nie zepsują nam święta. Zostaną osądzeni - dodała.
Czytaj także: Polscy internauci przepraszają Rosjan. "Za idiotów, którzy zaatakowali Was bez powodu"
Minister Spraw Wewnętrznych Jacek Cichocki podkreślił, że w kwestii bezpieczeństwa był to najtrudniejszy dzień Euro, ale policji udało się zapewnić bezpieczeństwo.
Do starć doszło podczas przejścia kibiców rosyjskich na Stadion Narodowy. Najpierw grupa chuliganów próbowała przerwać kordon policji, eskortujący kibiców na stadion. Oprócz polskich chuliganów były to też nieduże grupy chuliganów rosyjskich. Do starć między kibolami doszło również pod samym stadionem. Kiedy zostali rozproszeni, ruszyli w stronę centrum miasta. - Próbowali zakłócić porządek w strefie kibica, ale policja skutecznie interweniowała - zaznaczył Cichocki.
Do starć doszło podczas przejścia kibiców rosyjskich na Stadion Narodowy. Najpierw grupa chuliganów próbowała przerwać kordon policji, eskortujący kibiców na stadion. Oprócz polskich chuliganów były to też nieduże grupy chuliganów rosyjskich. Do starć między kibolami doszło również pod samym stadionem. Kiedy zostali rozproszeni, ruszyli w stronę centrum miasta. - Próbowali zakłócić porządek w strefie kibica, ale policja skutecznie interweniowała - zaznaczył Cichocki.
Policja zatrzymała we wtorek 184 osoby, w tym 156 obywateli polskich, 24 Rosjan, jednego Węgra i jednego Hiszpana. Na stadionie został również zatrzymany obywatel Rosji, który jest podejrzany o odpalenie racy.
Cichocki zapowiedział, że w przypadku kibiców zagranicznych będą prowadzone procedury karne w trybie przyśpieszonym. Do piątku mają zapaść wyroki. W przypadku Rosjan może to być procedura wydalenia z zakazem wjazdu do UE.
Minister Spraw Zagranicznych podkreślił, że policja nadal rozpracowuje nagrania z monitoringu, żeby zidentyfikować kolejnych chuliganów. - Żaden chuligan nie powinien czuć się bezpiecznie i spać spokojnie - zaznaczył Cichocki.
We wtorek we wszystkich strefach kibica było 340 tys. osób. W warszawskiej strefie bawiło się 150 tys. kibiców. Na Stadionie Narodowym było około 30 tys. polskich kibiców i 10 tys. kibiców z Rosji.
