Paweł Deresz nie dostał zaproszenia na "Smoleńsk", teraz na spotkanie podkomisji ds. katastrofy z rodzinami ofiar.
Paweł Deresz nie dostał zaproszenia na "Smoleńsk", teraz na spotkanie podkomisji ds. katastrofy z rodzinami ofiar. Fot. Screen//youtu.be/t9LM8k7xoVI

14 września ma się odbyć spotkanie komisji ds. katastrofy smoleńskiej z rodzinami ofiar. Paweł Deresz, mąż zmarłej posłanki Jolanty Szymanek-Deresz, informuje o tym na Facebooku. Z gorzką refleksją, że dowiedział się o nim pocztą pantoflową. Oficjalnego zaproszenia nie dostał.

REKLAMA
"Może podkomisja boi się moich pytań, bo ponoć będzie je można zadawać?" – zastanawia się Paweł Deresz.
logo
Fot. Screen/Facebook
Zaledwie kilka dni temu mąż posłanki, która zginęła w Smoleńsku, tą samą drogą podzielił się informacją, że nie został zaproszony na poniedziałkową premierę filmu Antoniego Krauzego. "Spotkała mnie straszliwa kara" – napisał. Zresztą zaproszeń nie otrzymało więcej osób.
W rozmowie z Wirtualną Polską Paweł Deresz mówił: – Są to osoby, które nie wierzą w zamach, ale są przekonane, że tragedia w Smoleńsku była wypadkiem lotniczym.
Pisaliśmy już o tym, że miał odmienne stanowisko w kwestii katastrofy smoleńskiej niż Antoni Macierewicz, bardzo mocno podkreślał też, że nie zgodzi się na ekshumację zwłok swojej żony.