
Skarbnik Nowoczesnej Michał Pihowicz podał się do dymisji, a zarząd partii ją przyjął. Pihowicz zrezygnował, bowiem Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe partii. Zdaniem PKW, Nowoczesna niezgodnie z prawem przelała 2 mln zł. Przez błąd męża posłanki Kamili Gasiuk-Pihowicz partia straciła prawo do wielomilionowych środków na funkcjonowanie przysługujących jej z budżetu państwa.
REKLAMA
Zdaniem PKW, partia niezgodnie z przepisami przelała 2 mln zł z rachunku partii bezpośrednio na konto komitetu wyborczego. Tymczasem powinny trafić najpierw na konto funduszu wyborczego partii, a dopiero stamtąd na konto komitetu. Nowoczesna nie zgodziła się z odrzuceniem sprawozdania finansowego, ale Sąd Najwyższy oddalił skargę partii.
Oznacza to gigantyczne konsekwencje finansowe. Nowoczesna straci ponad 4 mln zł z przyznanych jej 6 mln subwencji. Podobne procentowe potrącenie – 75 proc. – dotknie dotację, którą partia miała otrzymać za posiadane w Sejmie mandaty.
Po dymisji skarbnika Michała Pihowicza jego funkcję przejął sekretarz generalny partii Adam Szłapka.
Napisz do autora: wlodzimierz.szczepanski@natemat.pl
źródło: "Gazeta Wyborcza"
