
Będę też apelował o jak najszybszy audyt programów finansowanych przez ministerstwa edukacji, kultury i polityki społecznej, by nawet złotówka nie była przeznaczana na takie demoralizujące genderowe programy. Obecność tego typu aktywistów w instytucjach publicznych powinna być całkowicie ograniczona.
A jak to zrobić technicznie z tą konwencją? Ma pan już jakiś pomysł na to?
Z tego co pamiętam to była kwestia ustawy, a wcześniej podpisanie konwencji. Każda konwencja może być podpisana, ale też z każdej można wystąpić, wypisać się. Tutaj nie ma żadnych problemów technicznych. Czytaj więcej