
Reklama.
– Pisowski zarząd Polskiego Radia zachowuje się jak najgorsi „Janusze biznesu”: wyrzuca pracowników za działalność w związkach zawodowych. Pani prezes traktuje publiczne radio jak prywatny folwark, a dziennikarzy - jak parobków – mówił Mateusz Mirys z Partii Razem podczas pikiety pod nazwą "Godzina Solidarności z Pracownikami Polskiego Radia".
Z kolei Teresa Vetter przypomniała, że polskie prawo chroni przed zwolnieniem i szykanami za działalność związkową. Partia Razem domaga się, by minister Skarbu Państwa odwołał "skompromitowany zarząd" i przywrócił "cywilizowane standardy pracy" w Polskim Radiu.
Właściwie nie ma tygodnia, by ktoś nie opuścił radiowej Trójki. W ostatnich dniach dyscyplinarnie został zwolniony Paweł Sołtys, dziennikarz i szef Związku Zawodowego Dziennikarzy i Pracowników Programów III i II Polskiego Radia a po nim jego zastępca Wojciech Dorosz. Za co? Za "nękanie" zarządu Polskiego Radia "żądaniami przystąpienia do mediacji". Obaj dziennikarze - związkowcy, a także zwolniony nieco wcześniej Damian Kwiek, zostali "wyróżnieni" zakazem wstępu do Polskiego Radia.
źródło: facebook.com/partiarazem