Problem z polskością. "Obawiam się, że Karty Polaka bym nie otrzymał" – przyznaje Robert Biedroń
Problem z polskością. "Obawiam się, że Karty Polaka bym nie otrzymał" – przyznaje Robert Biedroń Fot. Dawid Chalimoniuk / Agencja Gazeta

Czy to egzamin przed bierzmowaniem? – pyta prezydent Słupska i zamieszcza zdjęcie z fragmentem tekstu w "Magazynie Stołecznym". Weekendowy dodatek do "Gazety Wyborczej" opisuje, z czym muszą się mierzyć przyjeżdżający z Ukrainy, Białorusi, czy Rosji, aby otrzymać Kartę Polaka.

REKLAMA
Robert Biedroń nigdy nie krył, że z lekcji religii ma niezbyt wspomnienia. Opowiadał, jak katechetka targała go za uszy i mówiła, że jest bezbożnikiem. Gdy został prezydentem Słupska, usunął ze ściany swego gabinetu obraz Jana Pawła II (sprawą zajmowała się nawet prokuratura). Nic zatem dziwnego, że kiedy zobaczył, jakie padają pytania na rozmowach dla ubiegających się o Kartę Polaka, zwątpił, czy poradziłby sobie na tym teście.
Jak pisze "Magazyn Stołeczny", w Warszawie mieszka ponad 5 tys. Ukraińców i około 1,5 tys. Rosjan i Białorusinów. Jedni przyjechali tu uciekając przed politycznymi represjami, inni za pracą lub na studia. Wielu z nich ma polskie korzenie. Aby nie płacić za naukę, starają się o Kartę Polaka. A nie jest łatwo ją zdobyć.
logo
Ustawa z dnia 7 września 2007 r. o Karcie Polaka; fragment dotyczący warunków uzyskania Karty Polaka. Fot. sejm.gov.pl
Ustawa nie określa zasad takich egzaminów, czy – mówiąc ściślej – rozmów. Wszystko w rękach konsula. Padają zatem dowolne pytania, a wśród nich bardzo wiele dotyczących religii – opowiada gazecie Monika, która mieszka w Mińsku, jest nauczycielką języka polskiego i przygotowuje uczniów do egzaminów na Kartę Polaka.

Pytają o Małysza, Wałęsę. Poprawna odpowiedź na pytanie: jaki jest najbardziej znany Polak na świecie, brzmi: ojciec święty Jan Paweł II. W Mińsku lubią, żeby recytować. Kiedyś obowiązkowo był tylko hymn Polski, ostatnio zaczęła pojawiać się "Rota", na wyrywki. Od zawsze popularne są rozbiory i dynastie, kto był pierwszym królem z dynastii Piastów, kto ostatnim z Jagiellonów. Kiedyś pojawiło się pytanie, który mamy rok, należało odpowiedzieć, że przestępny. Moja uczennica nie zdała. Niby Polska jest państwem świeckim, ale od zdających wymaga się, żeby znali dokładny rozkład świąt katolickich, wiedzieli, czym jest Triduum Paschalne, które święta są ruchome, co się robi w śmigus-dyngus.

"Magazyn Stołeczny"
"Rozumiem, że na Kresach Wschodnich innowiercy i bezwyznaniowcy z dawnym obywatelstwem II RP nie mają prawa do Karty Polaka w IV RP" – tak wpis Roberta Biedronia skomentował jeden z internautów. "Nie dla państwa wyznaniowego" – dodała internautka.
źródło: "Magazyn Stołeczny"