Reklama.
"Pan minister świętuje: święto San Escobar ustanowił pan na 5 maja" – tak poranną rozmowę w RMF FM rozpoczął Robert Mazurek. "Piątego maja, cinco de mayo, tak jest. Będziemy obchodzić 60-lecie San Escobar i 60-lecie Witolda Waszczykowskiego" – potwierdził szef MSZ. "Będzie kapelusz i takie różne" – dopytywał dziennikarz, a minister zapowiedział: "pomyślimy nad rekwizytami", próbując w żart obrócić gafę, jaką popełnił parę miesięcy temu.
Żartem nie były ostatnie doniesienia o tym, że Waszczykowski wkrótce pożegna się ze stanowiskiem i zostanie odesłany na placówkę przy ONZ. Minister powiedział, że za Nowym Jorkiem "nie przepada", bo są ładniejsze miejsca w USA, a on z fotelem ministra rozstawać się nie zamierza, choć rekonstrukcja rządu jest – jak przyznał – całkiem realna.
O dymisji Waszczykowskiego spekuluje się od dłuższego czasu i trudno się dziwić, bo przez ponad rok wpadek i porażek nazbierało się niemało. I niemało jest też kandydatów, którzy mieliby go zastąpić.