Internetowi śledczy nie odpuszczają. Snują kolejne teorie, analizują nowe fakty w sprawie śmierci Magdaleny Żuk, która samotnie wybrała się do Egiptu. Nieufnie przyglądają się także jej partnerowi – Markusowi, który nie towarzyszył kobiecie w podróży, bo miał nieważny paszport. Sęk w tym, że siostry zmarłej stają za nim murem i mówią wprost, że to absurdalne zarzuty.
"Przesłuchali Markusa"; "Może ustalił wspólną wersję ze swoimi ziomeczkami i nagle postanowił zeznawać.."; "Ten cały Markus powinien w pierdlu siedzieć za to co zrobił !!!"; "Markus przyznaj się wreszcie"; Powiedz nam Markus co się stało?? Będziemy Cie kochać bez względu na wszystko" – czytamy na internetowych grupach. "Na filmie w 24 sek. ktoś dzwoni do Markusa podczas gdy ten rozmawia z Magdą. Pytanie kto? I teraz jeszcze kwestia tego, kto i po co ją tam wysłał. Markus przyznaj się wreszcie" – apelują internauci, którzy szukają winnych śmierci 27-letniej Polki. Coraz to nowe informacje analizują i próbują wyjaśnić tajemnicę. Ich podejrzenie pada także na chłopaka Magdaleny, którego zdążyli już dokładnie prześwietlić.
Bez trudu ustalili, gdzie Markus pracuje, gdzie dorabia, kim jest jego ojciec, w jakim towarzystwie się obraca i kim jest jego była dziewczyna. Upewnili się, że jego egzotycznie brzmiące imię wcale nie oznacza, że nie jest Polakiem. Na jednej z facebookowych grup opublikowano jego zdjęcie, znaleźli także jego numer telefonu. W komentarzach pojawia się też informacja, że jedna z osób zadzwoniła do miejsca pracy mężczyzny i potwierdziła, że był obecny. Ale na tym nie koniec. Internetowi śledczy znaleźli rzekomą całą siatkę powiązań: "Omar Abi Issa w znajomych miał według informacji i screenów dostępnych w sieci, na Facebooku zanim ich ukrył – Michała R. (tego, który nagrywał rozmowę Magdy z Marcusem), samego Marcusa (Markusa) oraz Mahmouda Khairy (czyli rezydenta)" – analizuje jeden z nich.
Ich uwadze nie umknęło także to, że powstał facebookowy profil Markusa, gdzie ten rzekomo próbował sprzedać wycieczkę do Egiptu. Odnotowali, że miał tam tylko jednego znajomego. Dokładnie rozpracowano również 14-minutowe nagranie, na którym zarejestrowano ostatnią rozmowę Markusa z Magdą. Kobieta jest roztrzęsiona i enigmatycznie opowiada o tym, co się wydarzyło. Chłopak zadaje jej wiele pytań i docieka, co się stało. 27-latka prosi Markusa, by ją zabrał i powtarza, że oni "stosują różne sztuczki". Ten zapewnia, że przyjedzie po nią Maciej. Kolejnego dnia Polka trafia do szpitala, a dzień później wypada z okna. Dla jednych jego spokojny ton jest dowodem na złe intencje. Inni mówią wprost, że tak się powinno rozmawiać z osobami, która są w takim stanie, jak jego dziewczyna.
Krzysztof Rutkowski, który zaangażował się w sprawę, dotarł także do pełnej wersji nagrania tej rozmowy. Na końcu tego wideo słychać: "Coś tam się odjeba*o”. Według właściciela filmy detektywistycznej tę rozmowę nagrywał Michał R. I Rutkowski apeluje, by "Markus W., Maciej S. i Michał R. natychmiast zgłosili się do niego albo na policję i powiedzieli prawdę. Docierają do nas informacje jaki mógł być prawdziwy powód wyjazdu Magdy Ż. do Egiptu". Internauci nie przestają stawiać pytań: "Czy ktoś może mi sensownie wytłumaczyć, dlaczego Markus podczas rozmowy z Magdą popija herbatę, a pod koniec rozłącza się i odkłada telefon zamiast pytania "co jest ku*wa z moją dziewczyną!?"– pyta Ala. "Nie wiem ale dla mnie ta rozmowa z ukochana dziewczyna której dzieje się krzywda była sztuczna i bez emocji"– odpowiada jej Dorota. Inna osoba dorzuca: "To podejrzany gość".
Stwierdzenia Rutkowskiego
Co mogło zainspirować internautów? Być może wypowiedź Krzysztofa Rutkowskiego, który w rozmowie z naTemat przyznał, że dziwi go brak kontaktu z Markusem. – Dziwię się, że upublicznił nagranie (Markus – red.) . Po co to zrobił? Dla mnie to irracjonalne zachowanie. Poza tym, partner pani Magdy do tej pory nawet telefonicznie ze mną nie rozmawiał. Unika kontaktu i to też nie jest normalne – powiedział Rutkowski. Były policjant Dariusz Loranty w rozmowie z WP.pl stwierdził zresztą podobnie: "Tu mamy irracjonalne zachowanie paru osób. Chłopak rozmawia z nią i nagrywa. Robi to w określonym celu – zbudowania sobie alibi, choć nie ma go na miejscu zdarzenia".
Głosy rodziny i śledztwo Teorie spiskowe i komentarze internautów prostuje w sieci Małgorzata Żuk, siostra zmarłej. "A wiec tak dla niejasności, Markus (chłopak zmarłej – red.) nie sprzedał mojej siostry. Ludzie, to, co piszecie ,to jest masakra. A na hejt już nie mogę patrzeć. Jakimi ludźmi musicie być, by opisywać moja siostrę i mówić jaka była, gdy jej w ogóle nie znaliście. Brak mi słów” – napisała na grupie. I dodała: "Markus nic nie zrobił, bardzo kochał moja siostrę i nikt z mojej rodziny nie był szantażowany... Wasze teorie spiskowe są okropne.. Ile ludzi tyle historii... Już nie mogę tego czytać". Również druga siostra Magdaleny w stacji TVN powiedziała: – Ani Markus, ani Maciek nie mają nic wspólnego z tą sprawą. Markus przeżywa to masakrycznie, jak i mama Markusa i wszyscy inni. W podobnym tonie o Markusie wypowiadają się rodzice 27-latki. – Przemiły człowiek, grzeczny – powiedziała matka Magdy o Markusie. – Oni planowali ślub, mieli nawet dalsze plany, założyć rodzinę – stwierdziła.
Sprawę tajemniczej śmierci Magdaleny Żuk bada Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 27-letnia mieszkanka Bogatyni poleciała do egipskiego Marsa Alam 25 kwietnia. "Wycieczkę pierwotnie zaplanowała wraz ze swoim partnerem, który ostatecznie jednak jej nie towarzyszył. Niemniej jednak partner pokrzywdzonej utrzymywał z Magdaleną Ż. kontakt telefoniczny" – czytamy w obszernym komunikacie prokuratury.
Jedyne słowa, jakie cisną mi się na język to to, że mam nadzieję że w pierdlu zajmą się tobą tak jak ty Markus zajeles się kobieta która podobno kochałeś... "
Mateusz
komentarz pochodzi z jednej z facebookowych grup
Zainteresowałem się tą sprawą dopiero 2 dni temu. Markus jest winny. Sorry ale nikt nie nagrywa swojej dziewczyny, tym bardziej nie myśli nawet by nagrywać rozmowę gdy jest zestresowany i w szoku. Zauważyliście co mówi i o co pyta?
Gabi
komentarz pochodzi z facebookowej grupy
1. Dlaczego Markus z miejsca nie pobiegł na Policję i wtedy mógł przy Policji nagrywać rozmowę?2. Dlaczego jego kolega mówi w trakcie nagrania by Markus nie wyciągał od niej teraz nic bo On to nagrywa?3. Dlaczego Markus najpierw siedzi na luzie w trakcie rozmowy a później zmienia pozycję na siedzącą i nagrywa z kolegą w domu?4. Dlaczego nie słucha tego co mówi dziewczyna że została zgwałcona?5. Dlaczego nie poinformował jej rodziny że poleciała sama do Egiptu?