
Publiczność oklaskami nagradza za występy, a nie za poglądy polityczne – napisał w oświadczeniu Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. Podkreśla, że postawa artystów jest dla niego zrozumiała w kontekście kontrowersji, które towarzyszą organizacji tegorocznych koncertów.
REKLAMA
KFPP w Opolu jest dobrem narodowym, o który powinniśmy dbać – Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola napisał na oficjalnym profilu. Domaga się od TVP powołania niezależnej, bezstronnej i politycznej komisji, złożonej ze świata kultury. – To zagwarantuje swobodny dobór artystów, a samym artystom da możliwość nieskrępowanego występu na scenie opolskiego amfiteatru – dodał Wiśniewski.
54 Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu jest już słynny, ale nie za sprawa muzyki, ale skandalu politycznego. Wykluczenie Kayah za popieranie opozycji, czy Dr Misio z powodu teledysku wywołało burze. Wielu artystów geście solidarności zrezygnowało z udziału w festiwalu. Tymczasem prezydent Opola w swoim oświadczeniu przypomniał, że Kayah wystąpiła podczas nocy sylwestrowej w tym miesiące. Zapewnił, że Amfiteatr w Opolu otwarty jest dla wszystkich artystów "niezależnie od sytuacji politycznej w kraju".
