1. Ostatni raz skarb państwa kontrolował tę elektrownię w 2003 roku. W dwóch transakcjach sprzedał ją za 1 miliard 29 mln.
2. Przez 14 lat zagraniczny inwestor najpierw Belgowie, potem Francuzi z GDF Suez zarobili na tej inwestycji i polskich konsumentach furę pieniędzy. Średni zysk elektrowni to 270-300 mln wychodzi ponad 3 miliardy zł na czysto.
3. Kotły elektrowni pamiętają jeszcze czasy ZSRR, pali się w nich węglem. To
nielubiane w UE paliwo, schyłkowy biznes, elektrownie węglowe najwięksi truciciele UE, mają definitywnie przestać istnieć do 2030 roku.
4. Fundusze inwestycyjne całego świata
pozbywają się takich inwestycji, jak zgniłego jaja. Planuje to również GDF Suez. Wtem! Zjawia się "repolonizator" z PiS z misją odkupienia elektrowni za grubą kasiorę.
5. Francuzi bez wielkich targów ustalają cenę na 1,26 mld złotych.