Wyjątkowy "Łańcuch światła" – po ogłoszeniu decyzji prezydenta w sprawie weta do ustaw o SN i KRS.
Wyjątkowy "Łańcuch światła" – po ogłoszeniu decyzji prezydenta w sprawie weta do ustaw o SN i KRS. Fot. Maciej Stanik / naTemat

To wyjątkowy "Łańcuch światła". Dotychczasowym przyświecało hasło "3x weto". Tym razem tłum skanduje "Wolne sądy", a sędziowie dziękują tym, bez których nie byłoby podwójnego prezydenckiego weta wobec ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.

REKLAMA
– Dziękujemy, że uwierzyliście, iż nie bronimy siebie, ale Konstytucji – mówiła do tłumów, jakie zebrały się wieczorem na pl. Krasińskich w Warszawie Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf. – Sędziów są tysiące, nie wszyscy są doskonali, ale nie mogą oni być pociągani do odpowiedzialności zbiorowej – tłumaczyła, wyrażając radość z faktu, iż prezydent Andrzej Duda zablokował dwie trzech ustaw, które dawały politykom możliwość przejęcia kontroli i ręcznego sterowania wymiarem sprawiedliwości. – Udało nam się! A właściwie wam! – mówiła prof. Gersdorf, a tłum skandował "Brawo my!".
Prezes SN otrzymała bukiet róż od przedstawicieli środowiska sędziowskiego, ale postanowiła wręczyć je demonstrantom. – Rozdam te kwiaty Państwu, bo wam się należą. Sobie wezmę jedną – powiedziała.
Hasło "Chcemy weta!" na demonstracji przed Sądem Najwyższym powraca, bowiem protestujący wciąż liczą na trzecie weto prezydenta – do ustawy o ustroju sądów (dlaczego ta ustawa jest ważna dla obywateli, piszemy tutaj). Protest przed SN to nie wszystko – dziś wieczorem demonstracje trwają nie tylko w Warszawie, także w wielu innych miastach.