Nie tylko koni żal, ale też fachowców, którzy odeszli z renomowanych stadnin. Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w zarządzaniu stadniną w Janowie Podlaskim zostanie umorzone.
Nie tylko koni żal, ale też fachowców, którzy odeszli z renomowanych stadnin. Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w zarządzaniu stadniną w Janowie Podlaskim zostanie umorzone. Fot. Kamila Pitucha / Agencja Gazeta
Reklama.
Marek Trela przez lata kierował słynną hodowlą koni arabskich. Do czasu, aż do władzy na Wiejskiej doszła nowa ekipa. Najpierw wymieniła szefa Agencji Nieruchomości Rolnych. Został nim Waldemar Humięcki, Natomiast w w lutym 2016 ze stadniny poleciał prezes Marek Trela. W jego miejsce powołano Marka Skomorowskiego, w przeszłości m.in. zastępca dyrektora lubelskiego oddziału ARiMR, który niewiele miał wspólnego z hodowlą koni. Powodem odwołania miały być błędy w zarządzaniu, które doprowadziły m.in. śmierć słynnej klaczy Pianissmy 16. Widać, że szejk Zjednoczonych Emiratów Arabskich lepiej znał się od ekspertów "dobrej zmiany". Zatrudnił byłego prezesa.
Okazuje się, że cała "zadyma" była niepotrzebna. Jak ustalił reporter RMF śledztwo zostanie umorzone. Biegli nie znaleźli nieprawidłowości w zarządzaniu przez poprzedniego prezesa stadniny w Janowie Podlaskim. Na ekspertyzę wydano 100 tys. złotych.
– Biorąc pod uwagę sytuację procesową, jaka w tej sprawie występuje, a więc fakt, że w toku tego postępowania nikomu nie przedstawiono zarzutów popełnienia przestępstwa, opracowanie aktu oskarżenia, siłą rzeczy, jest oczywiście z powodów proceduralnych niedopuszczalne – prok. Waldemar Mocarzewski z Prokuratury Regionalnej w Lublinie przyznał w rozmowie z RMF.
Źródło: rmf24.pl