Że kawa mielona to świetny peeling do ciała pisały już, i to nie raz, wszystkie magazyny kobiece. Prawdopodobnie nawet robiłyście ten kosmetyk w domu – jego składniki znajdują się w większości szafek kuchennych. Jednak tym z nas, które są zaganiane, lub najzwyczajniej w świecie nie są maniaczkami pielęgnacji, regularne robienie tej mieszaniny przychodzi z trudem. Tu z pomocą przychodzą kosmetyki, takie jak Love your body. Polska marka swoje peelingi wykonuje na bazie mielonej kawy robusta, wzbogaconej olejem arganowym, olejem macadamia, solą morską i witaminą E.
Zero mieszania w kuchni, a do tego ładne opakowanie i jeszcze ładniejszy zapach – na zdjęciu nasz ulubiony słodki kokos (dostępny także zapach mocno kawowy i truskawkowy). Aplikacja, jak to w przypadku peelingów kawowych, do najłatwiejszych nie należy, ale po kilku użyciach bez trudu można już dobrać właściwą ilość i sprawnie ją rozetrzeć. Choć trudno pozbyć się wrażenia, że Love your body estetykę zaczerpnęło prosto od innej polskiej marki specjalizującej się w peelingach – Body Boom, ze swoją starszą siostrą wygrywają po prostu… ceną. Produkty Love your body są o połowę tańsze.
Cena: około 17 zł za 100 g