"TVP gotowa na wojnę". Do internetu wyciekło jednozdaniowe polecenie Klaudiusza Pobudzina na 1 września.
"TVP gotowa na wojnę". Do internetu wyciekło jednozdaniowe polecenie Klaudiusza Pobudzina na 1 września. Fot. screen ze strony YouTube.com
Reklama.
Klaudiusz Pobudzin to wychowanek ojca Tadeusza Rydzyka. Przez wiele lat pracował w Telewizji Trwam, przeprowadzając wywiady z najważniejszymi ludźmi w PiS w programie "Polski punkt widzenia". Do Telewizji Polskiej trafił wraz z "dobrą zmianą", zaraz po zwolnieniach Piotra Kraśki czy Beaty Tadli. Popis talentu dał szybko – to on wprowadził w "Wiadomościach" modę na gonitwy za politykami.
Jego dokonania zostały docenione – i nastąpił awans: z reportera "Wiadomości" na szefa "Teleexpressu". To on sprawił, że program ten – można powiedzieć – stracił twarz, gdy odszedł z niego Maciej Orłoś. A potem nastąpił kolejny "kop w górę" i Pobudzin został szefem wszystkich programów informacyjnych w Telewizji Polskiej.
Jak wygląda to zarządzanie Telewizyjną Agencją Informacyjną? Nieoficjalne informacje z Placu Powstańców w Warszawie czasem wyciekają. Ale tym razem jest to informacja "czarno na białym":
"Przypominam, że w relacjach i materiałach o rocznicy wybuchu II Wojny Światowej mówimy Niemcy, a nie hitlerowcy czy naziści" – polecił dyrektor Pobudzin. Niektórzy internauci pospieszyli z innymi "przypomnieniami".
Innych zaś zadziwiło to, że redaktor Pobudzin wciąż jest tylko pełniącym obowiązki dyrektora TAI, a nie pełnoprawnym szefem tej chyba najważniejszej redakcji w TVP.