Serial zupełnie inny od wszystkich, bo dokumentalny.
To nowy trend i nie ma co się dziwić, bo prawdziwe historie są często ciekawsze niż fikcja. A ta opowiedziana w serialu jest strasznie frapująca, z nerwów zaciskamy zęby przyglądając się układowi, który sprawił, że niewinny facet
poszedł na 18 lat do więzienia. Gdy wyszedł, jego koszmar nie skończył się. Pomimo tego, że to dokument, to akcja prowadzona jest jak w typowym serialu ze zwrotami akcji włącznie. Jednak "Making a Murderer" jest nieco wymagający - to dramat sądowy o wydawać by się mogło nierealistycznym scenariuszu. Wbrew pozorom wciąga, a całość jest przecież zbudowana z wywiadów, wiadomości telewizyjnych, kamer policyjnych. Jest to tak realistyczne, że aż przeraża, zwłaszcza, że każdy z nas może się stać podobną ofiarą. Co ciekawe, sprawa toczy się dalej i ma nowe wątki, o których nie dawno było głośno w amerykańskich serwisach informacyjnych. Jest więc szansa na kolejny sezon.