Laptop i lodówka
W serwisie możemy znaleźć prośby zarówno o materiały budowlane, jak i o przybory szkolne czy środki czystości. Zadzwoniliśmy do Rodzinnego Domu Dziecka z
Hajnówki, w województwie podlaskim. Ryszard Tyl, który wraz z żoną wychowują pięcioro dzieci, zamieścił ogłoszenie o potrzebie przyborów szkolnych dla leworęcznego dziecka. - Wie pan, taki długopis kosztuje nie pięć tylko czterdzieści złotych. Na szczęście znalazł się już darczyńca, który podarował takie przybory. Choć nasze potrzeby oczywiście nie ograniczają się tylko do tego - mówi Ryszard Tyl. - Teraz przydałby się laptop, bo jeden z naszych podopiecznych czuje się trochę poszkodowany, bo jako jedyny nie ma swojego. Nie musi być nowy, ale bardzo zależy nam na tym, żeby takie urządzenie miał, a w tej chwili nie mamy pieniędzy na taki zakup -dodaje. Mówi też o trochę większym wydatku, który czeka jego rodzinę - o dużej lodówce wartej 3700 złotych. - To jest większy wydatek, więc zajmie trochę czasu, zanim na niego zaoszczędzimy. Na szczęście, obecna lodówka jeszcze działa, więc mamy nadzieję, że zdążymy zanim przestanie.