Jak się okazuje, takich granic nie ma. - Takie próby automatycznie kończą się dla duchownego karą kościelną, bardzo poważną, której zdjęcie jest zarezerwowane Stolicy Apostolskiej. Spowiednika nie można też zmusić do złamania tajemnicy spowiedzi. - mówi rzecznik Archidiecezji Warszawskiej ks. Przemysław Śliwiński. W dodatku jak mówi
karnistka prof. Monika Płatek - W polskim prawie nie ma przepisu, który zmusiłby osoby duchowne do złamania tajemnicy spowiedzi. Jednak kiedy do przestępstwa jeszcze nie doszło (np. spowiadany wyjawia plany zabicia żony) – Kiedy spowiadany wyjawia, że tego dnia zabije żonę, nie można spokojnie siedzieć i się modlić. Ksiądz powinien pójść i spróbować zapobiec temu morderstwu, nawet poprzez obronę konieczną, która w sytuacji zagrożenia życia, może zakończyć zabiciem napastnika atakującego żonę - mówi profesor Płatek.