Podczas poniedziałkowego marszu pamięci w intencji Piotra Szczęsnego starszy mężczyzna nadał mu pośmiertnie "ustanowiony w 1920 roku Krzyż Walecznych na Polu Chwały wręczony przez gen. Andersa naszej rodzinie za odwagę pod Monte Casino w maju 1944 roku”. Odczytano też motto pułku, które brzmi: "Zew obowiązku Polaka świętej miłości ojczyzny zrodzony sycony wiecznie trwałym umiłowaniem wolności osobistej i wolności narodu”. Odznaczenie ma wręczyć na ręce rodziny Piotra Szczęsnego ksiądz Wojciech Lemański.
"Jego manifest oddaje nasze poglądy"
– Zdecydowaliśmy się oddać ten krzyż rodzinie pana Piotra, odznaczyć go pośmiertnie, ponieważ uważamy, że jego desperacja, to co sądził na temat tego, co się dzieje w Polsce, oddaje także nasze poglądy – mówi na filmiku pan Leszek Bojarski. – Jak my się budzimy codziennie rano nie wierzymy, że jesteśmy w tej Polsce. Otrzeźwiejemy dopiero wtedy, jak jakąś normalną stację obejrzymy, albo gazetę przeczytamy. Teraz mamy propagandę i jest coraz gorzej – dodał.
Inicjatywa pośmiertnego odznaczenia Piotra Szczęsnego podzieliła internautów. Część docenia emocjonalny gest starszego pana i uznaje go za wzruszający, inni go wyśmiewają sugerując polityczny podtekst.