Prawo i Sprawiedliwość sprawdza sondażowo, czy szansę na zostanie prezydentem stolicy ma Zbigniew Gryglas – podaje "Rzeczpospolita". Polityk jeszcze do niedawna związany z Nowoczesną, teraz poseł z partii Porozumienie Jarosława Gowina.
Według informacji dziennika partia rządząca zamawia badanie sondażowe, w którym sprawdza trzech potencjalnych kandydatów, w każdym większym mieście. W Warszawie poza Patrykiem Jakim oraz Stanisławem Karczewskim ma to być właśnie poseł Gryglas.
Skąd taki pomysł? – Jaki za bardzo polaryzuje, Karczewski z kolei za mało mobilizuje nasz elektorat – ocenia w rozmowie z "Rzeczpospolitą" polityk PiS.
Przypomnijmy, że Stanisław Gryglas to stosunkowo świeża postać w polityce. W 2015 roku dostał się do Sejmu z Warszawy, choć otrzymał tylko około tysiąca głosów. Teraz zrobiło się o nim głośno, kiedy rozstał się z Nowoczesną z powodu różnic w poglądach. Sam Patryk Jaki przyznał także ostatnio, że liczy się z tym, że nie będzie kandydatem.