
– Zostałem nagrany na ulicy bez mojej wiedzy. Traktuję to jako wypowiedź prywatną. Powiedziałem, co myślę – tłumaczył na antenie TVP Info prezydent Andrzej Duda. Chodzi o głośne nagranie, na którym słychać, jak głowa państwa w rozmowie ze stojącą na ulicy osobą mówi, że Antoni Macierewicz stosuje "ubeckie metody".
REKLAMA
Prezydent Duda udzielił wywiadu TVP Info przy okazji Kongresu 590, który odbywa się w Jasionce koło Rzeszowa. W rozmowie z Danutą Holecką odniósł się do kilku kwestii, które rozgrzewają opinię publiczną.
"Nie mogę uwierzyć" (o relacjach z Macierewiczem)
Duda był proszony o komentarz do nagranie, które pojawiło się w sieci. Widać na nim, jak prezydent rozmawia z ludźmi na ulicy podczas Święta Niepodległości. W pewnej chwili pada pytanie o jego relacje z Antonim Macierewiczem. Prezydent reaguje ostro. – Jak będzie wobec uczciwych oficerów stosował takie ubeckie metody, jak Platforma stosowała wobec niego, to będzie kiepsko – mówi.
Duda był proszony o komentarz do nagranie, które pojawiło się w sieci. Widać na nim, jak prezydent rozmawia z ludźmi na ulicy podczas Święta Niepodległości. W pewnej chwili pada pytanie o jego relacje z Antonim Macierewiczem. Prezydent reaguje ostro. – Jak będzie wobec uczciwych oficerów stosował takie ubeckie metody, jak Platforma stosowała wobec niego, to będzie kiepsko – mówi.
– Powiedziałem, co myślę. Chodziło o sprawę generała Kraszewskiego i odebrania mu dostępu do informacji niejawnych – skomentował w TVP Info prezydent. Na tym nie poprzestał. Bardzo ostro odniósł się do kwestii współpracy z szefem MON.
– Nigdy się nie spodziewałem, przystępując do współpracy z Macierewiczem, że taka sytuacja w ogóle w relacjach pomiędzy Pałacem Prezydenckim, a MON zaistnieje. Że współpracownicy prezydenta w taki sposób traktowani... To jest coś, w co nie mogę uwierzyć. To jest sytuacja dramatyczna – ocenił Duda. Potem zapewnił, że "nie pogodzi się z tym".
"Atak na Polskę" (o rezolucji w PE)
Prezydent mówił również o ostatniej rezolucji Parlamentu Europejskiego ws. praworządności w Polsce. Zagłosowało za nią sześcioro polityków Platformy Obywatelskiej. – Wypowiedzi, które podczas tej debaty padały , były w moim przekonaniu skandaliczne, to jest nieprzyzwoite zachowanie, wstydu nie mają – przekonywał.
Prezydent mówił również o ostatniej rezolucji Parlamentu Europejskiego ws. praworządności w Polsce. Zagłosowało za nią sześcioro polityków Platformy Obywatelskiej. – Wypowiedzi, które podczas tej debaty padały , były w moim przekonaniu skandaliczne, to jest nieprzyzwoite zachowanie, wstydu nie mają – przekonywał.
Dla mnie ktoś, kto głosuje przeciwko Polsce, nie ma prawa nazywać się polskimi europosłami.
Zdaniem Dudy głosowanie w PE jest dowodem na to, że trwa walka z Polską. – Wymiar sprawiedliwości w Polsce jest kształtowany zgodnie z wzorcami z innych krajów Unii Europejskiej. Traktuję to jako element walki politycznej, pan Timmermans jest z innego obozu politycznego niż obecna większość w Polsce. Prowadzi walkę polityczną także ze mną jako prezydentem. To jest czysto polityczny atak na Polskę – zaznaczył prezydent.
"Decyzja większości" (o rekonstrukcji rządu)
Danuta Holecka pytała Dudę, czy jego zdaniem konieczne są zmiany w rządzie. – Kwestie rządu są decyzją większości parlamentarnej. Patrzę uważnie na ministerstwa, zwłaszcza te, z którymi muszę współpracować, ale generalnie uważam, że ewentualna rekonstrukcja jest decyzją większości – zaznaczył jej rozmówca.
Danuta Holecka pytała Dudę, czy jego zdaniem konieczne są zmiany w rządzie. – Kwestie rządu są decyzją większości parlamentarnej. Patrzę uważnie na ministerstwa, zwłaszcza te, z którymi muszę współpracować, ale generalnie uważam, że ewentualna rekonstrukcja jest decyzją większości – zaznaczył jej rozmówca.
"Ja czekam..." (o sądownictwie)
Co z reformą sądownictwa? Kiedy zostaną przyjęte ustawy, których treść ustalono w ramach kompromisu z prezydentem? Duda mówił, że zgodnie z obietnicą swoje propozycje przedstawił po dwóch miesiącach od weta. Teraz czeka, co większość rządząca z nimi zrobi.
Co z reformą sądownictwa? Kiedy zostaną przyjęte ustawy, których treść ustalono w ramach kompromisu z prezydentem? Duda mówił, że zgodnie z obietnicą swoje propozycje przedstawił po dwóch miesiącach od weta. Teraz czeka, co większość rządząca z nimi zrobi.
– Rozmawialiśmy na temat poprawek i rzeczywiście zostało wypracowane pewne porozumienie. Jeśli teraz te ustawy wraz z poprawkami zostaną przegłosowane przez parlament, to nie będę miał wątpliwości przed podpisaniem ustaw – zapewnił.
