Reklama.
To już trzeci dokument przyjęty w PE ws. naszego kraju, ale nie oznacza on na razie żadnych sankcji. Otwiera tylko furtkę do uruchomienia wstępnego etapu procedury art. 7 Traktatu UE (to tzw. opcja atomowa), czyli nałożenia np. kar finansowych na Polskę za naruszenie wartości, o jakich mowa w traktach o Unii Europejskiej.