
Polskimi "reformami" sądownictwa interesuje się nie tylko Komisja Europejska i Komisja Wenecka, ale także amerykański rząd. Na pytanie o zmiany w naszym wymiarze sprawiedliwości, amerykański Departament Stanu mówi o "poszanowaniu polskiej konstytucji i niezależności sądownictwa" – podaje TVN24.
REKLAMA
– Polska jest ważnym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych i szanujemy decyzje demokratycznie wybranego rządu. Liczymy na to, że nasi sojusznicy utrzymają silne instytucje demokratyczne i gospodarcze, a także możliwości obronne – tak amerykański Departament Stanu zareagował na informacje o podpisaniu przez prezydenta ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym.
Na pytanie dotyczące zmian w polskim sądownictwie, amerykański odpowiedni ministerstwa spraw zagranicznych zaznaczył, że Polska jest ważnym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, a USA szanują "decyzje demokratycznie wybranego rządu". – Stany Zjednoczone zwracają uwagę na to, że reformy wymiaru sprawiedliwości powinny być przeprowadzone zgodnie z polską konstytucją i z poszanowaniem niezależności sądownictwa i podziału władz – przekazano w komunikacie.
Na pytanie dotyczące zmian w polskim sądownictwie, amerykański odpowiedni ministerstwa spraw zagranicznych zaznaczył, że Polska jest ważnym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, a USA szanują "decyzje demokratycznie wybranego rządu". – Stany Zjednoczone zwracają uwagę na to, że reformy wymiaru sprawiedliwości powinny być przeprowadzone zgodnie z polską konstytucją i z poszanowaniem niezależności sądownictwa i podziału władz – przekazano w komunikacie.
Przypomnijmy, w środę prezydent Andrzej Duda poinformował, że podpisze ustawy "reformujące" KRS i Sąd Najwyższy wyprodukowane przez parlamentarną większość. To między innymi one doprowadziły do uruchomienia procedury artykułu 7. wobec Polski, co ogłosiła Komisja Europejska. Zaniepokojenie zmianami wyraziły także prawnicy z "American Bar Association" (największej organizacji zrzeszającej prawników na świecie), Komisja Wenecka, ONZ i polskie środowisko akademickie.
źródło: tvn24.pl
