Przypomnijmy, prawie od początku kryzysu migracyjnego,
papież Franciszek zwracał uwagę na konieczność przyjmowania uchodźców do wszystkich krajów europejskich i solidarność wobec jednego z największych wyzwań stojących przed Europą. Większość polskich hierarchów używa tej samej retoryki, choć jak pokazuje wczorajszy przykład
kazania wygłoszonego przez abp Sławoja Leszka Głódźa, nie zawsze polski Kościół zgadza się z Ojcem Świętym. Właśnie na tej części Kościoła opierają się rządzący politycy, którzy konsekwentnie odmawiają przyjęcia uchodźców do Polski. Jak na razie nie widać szans na zmianę postawy polskiego rządu w kwestii przyjmowani uciekinierów z Bliskiego Wschodu, pomimo
wiszących nad naszym krajem (również nad Węgrami) kar za nieprzyłączenie się do europejskiego systemu relokacji.